Recenzja Jabra Elite 45h – niewielkie słuchawki nauszne o świetnym brzmieniu i długim czasie pracy na jednym ładowaniu!
Recenzja Jabra Elite 45h – niewielkie słuchawki nauszne o świetnym brzmieniu i długim czasie pracy na jednym ładowaniu!

Recenzja Jabra Elite 45h – niewielkie słuchawki nauszne o świetnym brzmieniu i długim czasie pracy na jednym ładowaniu!

0

Jabra Elite 45h, czyli słuchawki, które wnoszą powiew świeżości w rynek słuchawek nausznych. Stosunkowo nieduże, lekkie i wytrzymujące ponad 50 godzin słuchania muzyki. W moich rękach znajdują się od ponad miesiąca, więc zdążyłem się już z nimi trochę zapoznać. Czy była to przyjaźń, czy wręcz przeciwienie – tego dowiecie się w poniższej recenzji!

Zawartość opakowania Jabra Elite 45h

Tak samo, jak we wszystkich innych produktach od Jabry, produkt przyjeżdża, lub przychodzi na własnych nogach do nas opakowany w rozpoznawalne dla producenta opakowanie. To połączenie żółtej kolorystyki z szarością, której nie da się pomylić z jakąkolwiek inną konkurencją. Na niewielkim opakowani znajdziemy informacje na temat produktu, który znajduje się w środku. Wewnątrz poza naszym daniem głównym, którym jest dzisiaj Jabra Elite 45h, znajdziemy przewód usb-c, pokrowiec i instrukcję obsługi. Na plus jest oczywiście samo etui, które wykonano z miękkiego materiału i jest na tyle pojemne, że pomieści słuchawki i dodatkowe okablowanie.

Wykonanie słuchawek

Słuchawki przy pierwszym kontakcie wydają się naprawdę mikroskopijne. Przypominają mi one wielkością słuchawki, które kiedyś znajdowały się w każdej sali od informatyki w podstawówce. Warto jednak powiedzieć, że wykonano jest bardzo starannie przy zachowaniu dobrej jakości materiałów. Do budowy większości elementów wykorzystano tworzywo sztuczne, które umożliwiło stworzenie niezwykle lekkich słuchawek. Najbardziej wrażliwe elementy, które są poddawane codziennemu wysiłkowi, jak miejsce służące do regulacji wysunięcia pałąka, jest już wykonane z aluminium. Nie wiem, jak sam pałąk, ponieważ od zewnętrznej strony pokrywa go plastik, jednak bardzo prawdopodobne, że wewnątrz znajduje się aluminiowe wzmocnienie.

Słuchawki wyposażono w 40 mm membrany, które według producenta są największe w klasie – trudno z tym dyskutować, gdyż nie spotkałem drugich takich słuchawek. Przetworniki przykrywają nauszniki wykonane ze skóry syntetycznej, która w dotyku jest niezwykle przyjemna. Ten sam materiał znajduje się również na pałąku, dzięki czemu słuchawki użytkuje się wyjątkowo wygodnie.

Na prawej słuchawce umieszczone zostały wszystkie klawisze fizyczne, które służą do sterowania wszystkimi elementami słuchawek. Pierwszym z nich jest przełączniki, który służy do uruchamiania słuchawek, oraz do włączania funkcji parowania poprzez łączność bluetooth. Obok niego, tuż obok złącza usb-c, ulokowana została także dioda led, która poinformuje nas o stanie parowania, a także o stanie naładowania akumulatora. Na górnej części prawej strony umieszczono trzy klawisze, które służą do regulacji głośności, oraz do zatrzymywania/wznawiania i zmiany utworu – wygodne rozwiązanie, które znacznie ułatwia sterowanie muzyką. Ostatni klawisz służy do szybkiego uruchamiania asystenta głowowego.

Jakość dźwięku to niekwestionowane mistrzostwo!

Mój pierwszy kontakt z renzowanemi Jabrami, był dość szorstki. Początkowo nie mogłem się do niech przekonać, gdyż ich konstrukcja nie napawała optymizmem, ani przekonaniem, że jest to naprawdę dobry sprzęt. Pierwszy odsłuch bardzo szybko zmienił moje zdanie co do tego modelu. Ba, uważam nawet, że już dawno nie miałem tak dobrze i czysto brzmiących słuchawek. A to przecież dość „budżetowy” model Jabry, a mimo to producent wykonał kawał niezłej roboty. Wszystko za sprawą wyżej wspomnianych czterdziestomilimetrowych przetworników, które robią tu całą robotę.

Dźwięk, który wydobywa się z tych membran jest – można rzec – wzorcowy. Ciężko jakkolwiek powiedzieć coś złego na temat tego brzmienia, bo idealnie wpisuje się w to, jak chcę, aby brzmiały moje idealne słuchawki. To grajki, które mogę założyć rano, słuchać muzyki i skupić się na pracy, tym samym nie zwracając uwagi na elementy, które mogłyby mi przeszkadzać w brzmieniu – tutaj to nie występuje, wszystko jest tak, jak bym, sobie tego życzył.

W brzmieniu, który wydobywa się z głośników można odnaleźć pewnego rodzaj „harmonię” i „balans”, który sprawia, że wszystkie dźwięki brzmią bardzo naturalnie i tak, jak życzyłby sobie tego twórca utworu, którego akurat słuchamy. Uświadczymy tutaj zarówno pięknie wyeksponowane wysokie partie utworu, jak solówki gitarowe, a także mocne „uderzenia” perkusji w postaci soczystego dołu, czyli potocznie zwanych basów.

Aplikacja Sound+

Producent nie zapomniał także o swojej aplikacji, która dostępna jest na urządzenia mobilne z systemem iOS i Android. Wsparcie owej aplikacji również przez recenzowane Jabry Elite 45h to duży plus, ponieważ apka dodaje nam szereg możliwości, które my jako użytkownicy napewno docenimy. Pierwszą z nich jest oczywiście możliwość aktualizowania przez producenta naszych słuchawek.

Aplikacja oferuje także kilka predefiniowanych profili dźwiękowych, dzięki czemu będziemy mogli dostosować brzmienie słuchawek do danego utworu lub po prostu do własnych upodobać – oczywiście producent nie zapomniał także o dodaniu equalizera, także jeśli chodzi o kwestie dostosowania brzmienia to nikt nie powinien mieć problemu z dopasowaniem go do siebie. Moim ulubionym dodatkiem, który oferuje aplikacja Sound+, są „relaksacyjne” dźwięki w postaci odgłosów natury, ptaszków i tym podobnych – fajny smaczek dla osób, które lubią tego typu atrakcje.

Podsumowanie o Jabra Elite 45h

Wygodne, lekkie, długo działające na jednym ładowaniu (do 50h), a także rewelacyjnie brzmiące – tak można podsumować właśnie Jabry Elite 45h, którym niewiele brakuje do bycia jednymi z najlepszych słuchawek z jakimi miałem styczność. Do pełni szczęścia zabrakło – przynajmniej dla mnie – troszeczkę lepszego trzymania się na uszach, ponieważ często potrafiły mi „zjechać” z uszy. Oczywiście jest to podyktowane faktem, że membrany nie zakrywają całego ucha. Pomijając ten dysonans, to słuchawki w dalszej części są przemyślanym, w pełni użytecznym produktem, które gorąco mogę polecić każdemu, kto szuka mobilnych słuchawek, które nie będą odbiegać jakościowo od dużo większych słuchawek nausznych.

Oceń post
Cezary Pagórek Miłośnik nowinek technologicznych i motoryzacji. Recenzent i dziennikarz technologiczny w serwisie Applemobile.pl. Chcesz się coś dowiedzieć? Pisz śmiało wiadomość prywatną!

SKOMENTUJ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *