Recenzja: iPad kilka dni po zakupie

Od kilku dni jestem szczęśliwym posiadaczem tabletu Apple – iPad. Urządzenie przyleciało do mnie zza wielkiej wody i od samego początku zrobiło piorunujące wrażenie. Zapraszam do przeczytania recenzji iPad’a wykonanej przez AppleMobile.pl

Nie jestem fanbojem Apple. Dlaczego więc kupiłem iPad?a będąc w gronie nielicznych osób, które nie mogąc poczekać do jesieni, kiedy to bardzo możliwe, że tablet trafi do naszego kraju? Z czystej ciekawości. Z chęci poczucia tego stanu ducha, którego doświadczają amerykańscy klienci, którzy wyczekują w długich kolejkach przed sklepami Apple po kilkanaście godzin, by móc wydać swoje ciężko zarobione dolce, na gadżet, o którym od pewnego czasu mówią wszyscy.

Pierwsze dwa dni zaraz po otrzymaniu iPad?a, moje miejsce pracy stało się miejscem audiencji, których udzielałem fanom i antyfonom Apple. Każdy ze znajomych chciał go zobaczyć, dotknąć, poobracać i pomiziać lekkim palcem jego ekran.

Ogromne zainteresowanie wśród znajomych pozwoliło na wysnucie kilku ciekawych wniosków. Hasłem przewodnim było – iPad jest świetny! Ale do czego go używać? Na to pytanie postaram się odpowiedzieć.

Prezentacja

Wymiary tabletu, to kolejno 242.8 x 189.7 x 13.4 mm. Waga w zależności od wersji, wynosi 680g (model WiFi), lub 730 gram w przypadku wersji z modułem 3G. Tego ostatniego jeszcze nie ma w sklepach, więc łatwo można się domyślić, którym modelem dysponuje. Tablet wyposażono w dotykowy wyświetlacz pojemnościowy o przekątnej 9,7 cala z zaimplementowaną technologią IPS.

Obraz wyświetlany jest w rozdzielczości 1024 x 768 pikseli, co daje nam 132 piksele na jeden cal. Według producenta ekran pokryty został dodatkową powłoką eliminująca odciski palców. Ja mam wrażenie, jakbym kupił jakiś wybrakowany egzemplarz – na moim odcisków jest mnóstwo. Są one na szczęście widoczne jedynie przy wygaszonym ekranie. Ekran posiada bardzo duży kąt widzenia. Obraz nie zmienia swoich odcieni nawet przy spojrzeniu pod kątem 178 stopni. Urządzenie jest dostępne w trzech wariantach pamięciowych – 16, 32 i 64 gigabajty. Posiadam urządzenie o najmniejszej pojemności. 16 gigabajtów, to dla mnie niezwykle dużo.

Mojego iPhone’a 3GS 32 GB nie zapchałem nawet w ?. Na pokładzie znajdziemy procesor z taktowaniem 1 gigaherc. Jest to firmowe dzieło Apple, które nazwane zostało A4. Słyszałem jednak plotki, że po prześwietleniu procesora, zauważono wewnątrz jego obudowy procesor Cortex A8 oraz pamięć podręczna. Nie jest to jednak ważne dla użytkownika końcowego.

Myślę, że potencjalnego kupca bardziej interesuje informacja o tym, jak sobie owa jednostka obliczeniowa radzi. A jest, za co chwalić! Urządzenie działa niezwykle płynnie. Można je dowolnie obracać, a obraz się nie przycina. Nie udało mi się jeszcze iPad?a zawiesić, czy zmusić do ?chwilowego zastanowienia? nad przetwarzanym procesem. Prawdziwa moc i siła.

Urządzenie dodatkowo wyposażone zostało w 512 megabajtów pamięci RAM. Jak można się domyślić, nie posiada dodatkowego złącza pamięci, dlatego przed zakupem dokładnie przemyśl, jak duża pojemność pamięci może ci być potrzebna. Całość zasilana jest dwiema bateriami litowo-polimerowymi o mocy 24,8 Watogodzin. Według specyfikacji pozwalają one na 10 godzinną zabawę, lub na czuwanie przez niemal 30 dni!

W praktyce iPad?a ładuje, co 2 dni. Oczywiście nie spędzam przy nim całego dnia. Głównie korzystam z niego w wolnych chwilach w pracy i wieczorami przed telewizorem. Używam jako gadżet, zabawkę. Nie jako narzędzie pracy, bo na obecnym etapie iPad się do tego nie nadaje.

Jeżeli chodzi o transmisję danych, do dyspozycji mamy wbudowany moduł Bluetooth w wersji 2.1 ze wsparciem dla EDR, a także moduł WiFi (802.11 a/b/g/n). Osoby, które kupią wersję z 3G, dodatkowo będą mogły korzystać z połączenia UMTS ze wsparciem dla HSDPA z prędkością 7,2 megabita/s.

Obracany ekran tabletu nie pozwala jednoznacznie stwierdzić, gdzie jest góra, gdzie dół. Możemy jednak przyjąć, że dół, to krawędź, na której znaleźć można przycisk HOME BUTTON – taki sam jak w iPhone i iPod Touch. Prócz niego, na przedniej szybie nie znajdziemy nic więcej. Odnosząc się do umiejscowienia przycisku HOME, z prawej strony, na krawędzi dostępny jest przełącznik blokowania obracania ekranu, który szczególnie użyteczny jest, gdy używamy iPad?a leżąc. Zaraz obok zainstalowano przycisk zmiany poziomu głośności. Górna podstawa kryje przed nami gniazdo słuchawkowe w standardzie JACK 3,5mm, mikrofon oraz przycisk POWER. Dolna podstawa wyposażona została w 30 pinowe gniazdo DOCK i głośnik. Tutaj, jako ciekawostkę dodam, że iPad?a niestety nie można ładować przez kabel USB podłączonego do komputera. Do ładowania należy używać dołączonej do zestawu ładowarki sieciowej. Tablet można ładować bez większego problemu przez USB komputerów Apple. Niestety na większości pecetów zobaczymy komunikat Nie ładuję. Spowodowany jest on poborem mocy 10W. Mój komputer ma problem z podaniem takie mocy na te gniazdo. Prócz ładowarki w pudełku znajdziemy także kabelek USB i skróconą instrukcję obsługi. Jak dla mnie zabrakło zestawu słuchawkowego. Rekompensatą ma być gniazdo JACK 3,5mm, do którego bez większego problemu dopasujemy zestaw słuchawkowy. Obudowa iPada, która okrywa cały tył i krawędzie tabletu, wykonana została z anodyzowanego metalu, takiego samego jak nowe Macbooki PRO, czy Air.

Oprogramowanie

Tablet działa pod kontrolą systemu iPhone OS, który znamy z urządzeń iPhone i iPod Touch. Oprogramowanie zainstalowane w nim jest w wersji 3.2. Jest to program przejściowy, który zaraz po wakacjach ma zostać zastąpiony zdecydowanie funkcjonalniejszym softem w wersji 4.0. iPad póki co, nie doczekał się polskiej wersji językowej. Martwią mnie trochę plotki, mówiące o tym, że aktualizacja oprogramowania w tablecie będzie tak samo płatna, jak w przypadku odtwarzaczy muzycznych iPod Touch.

Ustawienia

Menu ustawień jest bardzo zbliżone, do tego, które znamy z telefonu i odtwarzacza muzyki. Podzielone zostało na dwie kolumny. To bardzo dobrze. Dzięki temu jest bardziej czytelne. Głupio by było nie wykorzystać wielkości ekranu i stworzyć menu w jednej długiej liście, jak to się ma w iPhonie.

Jak sama nazwa wskazuje, w Ustawieniach znajdziemy wszelkie funkcje konfiguracyjne, pozwalające na pełną personalizację urządzenia. Nowością może być funkcja elektronicznej ramki na zdjęcia. Pozwala ona zamienić tablet w piękny stojący gadżet, wyświetlające nasze ulubione fotki.

Wyszukiwarka

W iPadzie, podobnie jak w innych urządzeniach działających na iPhone OS na pulpicie pierwszym z lewej, znajdziemy funkcjonalną wyszukiwarkę. Dzięki niej w prosty sposób odszukamy utwór muzyczny, grę, kontakt z książki adresowej, czy inny rekord.

Oczywiście wyszukiwarka działa w trybie poziomym i pionowym, w którym na dole pojawia się wirtualna klawiatura do wpisania wyszukiwanej frazy.

Główny pulpit

Na głównym pulpicie znajdziemy ikony do wszystkich podstawowych funkcji tabletu. Nowością, która zawitała także w oprogramowaniu 4.0 dla iPhone’a 3GS, jest możliwość ustawienia tapety także pod ikonami menu. Wcześniej, we wszystkich innych urządzeniach działających pod kontrolą iPhone OS, byliśmy skazani na czarne tło.

Ikony można dowolnie układać. Wystarczy przytrzymać przycisk HOME, by zaczęły się trząść. Wtedy można przekładać wszystkie ikonki widoczne na każdym z pulpitów.

Kolejne pulpity

Oczywiście użytkownik ma do dyspozycji sporą ilość innych pulpitów, na których może umieszczać pobrane gry i aplikacje.

Nie udało mi się sprawdzić, jak wiele pulpitów można stworzyć. Niestety aplikacji typowo pod iPad’a jst jeszcze dość niewiele w sklepie AppStore. Można instalować programy z iPhone’a, jednak są one niskiej rozdzielczości i nie wyglądają fajnie na tablecie.

Kalendarz

Apple dało nam do dyspozycji bardzo fajnie przygotowany kalendarz. Jest on niezwykle czytelny, posiada wbudowaną wyszukiwarkę, dzięki której będziemy mogli w łatwy sposób wyszukać wcześniej oznaczone imieniny naszych bliskich, czy daty ważnych spotkań.

Producent dodał bardzo fajny efekt przekartkowywania kalendarza w momencie dotknięcia jakiejkolwiek z dat. Wygląda to bardzo zjawiskowo.

Kalendarz posiada cztery tryby wyświetlania naszych zapisków. Dzieli się on na dzień dzisiejszy, bieżący tydzień, aktualny miesiąc i listę spraw.

Książka z kontaktami

Podobne efekty są widoczne w książce adresowej. Książka synchronizuje się z naszymi informacjami zawartymi w iTunes. Można ją oczywiście synchronizować z książką zawarta w programach Outlook.

Spis numerów jest bardzo przejrzysty. Fajnie, że Apple pozwolił na dodawanie dodatkowych notatek, przy każdym z kontaktów, a także na tworzenie grup.

Notatnik

Notatnik nie różni się niczym, od tego który możemy używać w telefonach i odtwarzaczach. Trochę szkoda, że nie możemy sobie wybrać dowolnego miejsca na wirtualnej kartce, na której ma zostać zapisany tekst.

Kolejną wadą są same ograniczenia notatnika. Pozwala on jedynie na zapisywanie tekstu. Szkoda, że nie pozwala na odręczne wprowadzanie własnych bazgrołów.

Mapy

Program z mapami oparty jest o usługę map Google. Mapy te są bardzo dokładne i często z nich korzystam, gdy poszukuje adresu jakiejś z firm, aby zobaczyć jak najprościej się do niej dostać. Niestety brakuje możliwości uruchomienia trybu satelitarnego, nie mówiąc o hybrydowym, a to by znacznie ułatwiło orientację.

Program Mapy może być szczególnie przydatny osobom posiadającym iPad’a w wersji 3G. Prócz samej obsługi połączenia z Internetem, przez sieć komórkową, został on także wyposażony w moduł nawigacji GPS. Aplikacja Mapy w takim zestawie jest jak znalazł. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie przypiętego iPad’a do szyby w moim samochodzie. Groziłoby to rozjechaniem przechodnia, którego najzwyczajniej bym nie zauważył. To urządzenie jest zdecydowanie za duże do takiego celu.

Odtwarzacz wideo

W tablecie podzielono nieco odtwarzacz multimedialny w stosunku, do tego, który znamy z iPhone. W telefonie wszystkie pliki multimedialne, takie jak muzyka, filmy, czy podcasty odtwarzało się w programie iPod. w iPadzie do odtwarzania filmów służy aplikacja Videos.

Pozwala ona na proste przeglądanie zasobów filmowych, zapisanych w pamięci tabletu.

Po dotknięciu jednego z filmów z naszej biblioteki, możemy odczytać wszystkie dostępne informacje na jego temat.

Następnie pozostaje nam już tylko oglądać.

YouTube

W iPadzie znajdziemy natywną aplikację do oglądania filmów zamieszczonych w najpopularniejszym serwisie z amatorskimi filmami – YouTube.pl

Przeglądanie treści z YouTube’a na iPadzie to czysta poezja.

Aplikacja posiada rozbudowaną wyszukiwarkę. Prócz tego pozwala na zalogowanie się do naszego konta w serwisie.

Oczywiście filmy można odtwarzać w trybie pełnoekranowym. Wystarczy obrócić urządzenie.

Przeglądarka internetowa

Do surfowania po sieci służy wbudowana przeglądarka Safari. Jak widać nadal nie obsługuje ona Adobe Flash i z tego, co powiedział Steve Jobs na jednej z ostatnich konferencji, nigdy nie będzie obsługiwać, bo aplikacje Adobe są zbyt dziurawe.

Przeglądanie sieci nie sprawia żadnego problemu. Stronę można dowolnie powiększać i zmniejszać. Nie ma też problemów trafienie w odpowiednie linki.

Poczta e-mail

Obsługa poczty elektronicznej na iPadzie nieco się różni niż ta znana nam z telefonu. Prawdę mówiąc jeszcze jej nie ogarnąłem.

Przeglądarka zdjęć

Tablet został wręcz stworzony do przeglądania fotografii. Aplikacja do zdjęć jest jedną z tych najbardziej dopracowanych. Przeglądanie zdjęć to sama przyjemność. Można przeglądać wszystkie zdjęcia, lub podzielić je sobie na albumy.

Zdjęcia wyświetlane są w pięciu kolumnach. Dzięki temu wszystkie fotki są bardzo czytelne. Według mnie producent powinien dodać możliwość zmiany wielkości ikon w tej przeglądarce. Coś na wzór zmiany wielkości ikon w Windows Vista. Warto dodać, że to menu pozwala na uruchomienie zjawiskowego pokazu slajdów. W aplikacji z albumem można też wskazać kilka zdjęć, które następnie można przesłać przez pocztę e-mail.

Zdjęcia można przeglądać także w trybie pełnoekranowym. Kolejne zdjęcie pojawi się po przejechaniu palcem w odpowiednią stronę.

Odtwarzacz muzyczny iPod

Znacząco zmieniła się aplikacja do odtwarzania muzyki. Pozwala ona na odtwarzanie plików muzycznych zaimportowanych przez program iTunes, ale także tych zakupionych w firmowym sklepie iTunes Store. Prócz tego w aplikacji iPod odsłuchamy Podcasty i książki audio.

Nie mogę się doczekać, kiedy któraś z szanujących się firm stworzy jakąś ciekawą stację głośnikową dla iPada. Tablet wyświetla okładki odgrywanych albumów w trybie pełnoekranowym. Taki zestaw głośnikowy z iPadem w centralnej jego części bardzo fajnie mógłby się prezentować.

Dzięki wbudowanemu modułowi Bluetooth, możliwe jest słuchanie muzyki z wnętrza iPada, na bezprzewodowych słuchawkach Bluetooth, oraz innym sprzęcie grającym, który posiada zaimplementowaną technologię AD2P.

Jako, że ostatnimi czasy dostarczono mi designerski zestaw głośników, których nie powstydziłby się żaden audiofil, przetestowałem jak iPad radzi sobie z przesyłaniem dźwięku przez Bluetooth. Zestaw głośników, które otrzymałem na test, to kolumny Parrot by Starck. Zestaw ten został przystosowywany do działania z telefonem iPhone. Prócz tego pozwala na przesyłanie dźwięku do głośników przez Bluetooth, Wi-Fi, a także po kablu.

Niestety iPad ten test zdał dość kiepsko. Muzyka, co jakiś czas się przycinała, mimo że stałem niecały metr od głośników. Utwór ciął się już w odległości 5-6 metrów. Wniosek jest jeden. Bluetooth w iPadzie jest na prawdę kiepski. Podobny test przeprowadziłem puszczając na kolumny muzykę z mojej Nokii 8800. Tutaj dźwięk był bez zastrzeżeń, nawet po wyjściu do drugiego pokoju. Wujku Stevie, nie postarałeś się z tym Bluetoothem.

Czytnik książek

Ostatnia aplikacją, którą testowałem na iPadzie, był iBooks. Program ten jest zaawansowanym czytnikiem książek. Zaraz po instalacji otrzymujemy bezpłatnie książkę Kubusia Puchatka. Można jednak dogrywać do czytnika dowolne ebooki w standardzie ePUB.

Podsumowanie

W podsumowaniu myślałem, że uda mi się odpowiedzieć na pytanie postawione na początku recenzji. Mimo to, po tych kilku dniach jest mi bardzo trudno na nie odpowiedzieć. iPad nie nadaje się do pracy, a przynajmniej nie do uzupełniania strony, która działa na silniku Joomla. Wprowadzanie tekstu newsa jest niemożliwe w trybie edytora z racji braku obsługi Adobe Flash. Można pisać w trybie HTML, jednak po napisaniu wiadomości i kliknięciu DODAJ, zostałem wylogowany z JOOMLi. Moja wściekłość była niesamowita. Postanowiłem, więc że nie będę odpowiadał na postawione pytanie. Nie teraz. Bardzo chętnie jednak wysłucham waszych propozycji, do czego może być przydatny iPad w codziennym życiu.