Recenzja Fresh 'n Rebel Bold L2 – James Bold w roli głównej

Recenzja Fresh 'n Rebel Bold L2 – James Bold w roli głównej

0

Firmę Fresh 'n Rebel znam praktycznie od samego początku ich powstania. ich początkowe produkty były raz lepsze, raz gorsze. Jednak tym produktem, który jest bohaterem dzisiejszej recenzji zaimponowali mi do tego stopnia, że od ponad trzech tygodni nie jestem w stanie dojść do siebie z wrażenia. Ekscytacja jest na tyle duża, ponieważ najnowszy głośnik Fresh 'n Rebel Bold L2 to moim zdaniem „JBL Killer” w najczystszej postaci.

Kilka tygodni temu napisałem dla Was recenzję słuchawek Fresh 'n Rebel Twins Elite, czyli produkt który bardzo pozytywnie mnie zaskoczył tym co ma do zaoferowania. Nie mniej, najnowsza propozycja od Fresha w postaci głośnika przenośnego bluetooth, jakim jest Bold L2 wywołała u mnie jeszcze więcej emocji.

Fresh 'n Rebel Bold L2 to największy głośnik w ofercie holenderskiego producenta. Charakteryzuje się on tym samym oczywiście i najlepszym brzmieniem, do którego przejdziemy potem, ponieważ jest tu się nad czym zachwycać. Miałem też okazję testować Fresh 'n rebel Soul, który jest głośniczkiem o mniejszych kształtach. Bold zdecydowanie wychodzi na prowadzenie w tym pojedynku, ponieważ jego brzmienie jest znacznie lepsze niż w mniejszym bracie z tej samej stajni.

Zawartość opakowania

Produkt dostarcza jest do nas w opakowaniu, które stylistycznie nawiązuje do innych produktów oferowanych przez producenta. Na półce sklepowej wygląda to jednolicie i estetycznie, a tym samym my jako konsumenci wiemy od razu z jakim producentem mamy do czynienia. Samo opakowanie nie jest zbyt obficie wypełnione, gdyż wewnątrz znajdziemy sam głośnik, przewód usb-c do ładowania, „smyczkę” ułatwiającą przenoszenie i odrobinę papierologii z instrukcją obsługi.

W zasadzie nic więcej nam nie potrzeba, aby w pełni cieszyć się nowym urządzeniem, ale osobiście chętnie zobaczyłbym w zestawie chociażby szmaciany woreczek do przechowywania i transportowania głośnika. W zależności od wybranej wersji kolorystycznej, tak dostajemy dopasowany do niej przewód do ładowania i smyczkę.

Wyjątkowy designe i minimalizm w jednym

Fresh 'n Rebel Bold 2 konstrukcyjnie nawiązuje do swojego poprzednika, jakim był Bold pierwszej generacji. Jednak ich jedyna wspólną cecha to zbliżona bryła, cała reszta jest natomiast zmieniona, na korzyść nowego zawodnika. Pomimo, iż nowszy jest odrobinę mniejszy, tak cała reszta parametrów jest znacznie bardziej usprawniona. Styl i materiały oczywiście kontynuują tradycję znaną z innych produktów marki, czyli mamy do czynienia z miękkim materiałem, który pokrywa większą część urządzenia. Jest przyjemny w dotyku i łatwy w ewentualnym w czyszczeniu.

Boczne krawędzie wykonane zostały z tworzywa sztucznego pokrytego gumowanym materiałem, na których znajdują się również nóżki umożliwiające bezpieczne postawienie urządzenia. Na dolnej krawędzi umiejscowiona zostałą gumowana nóżka, która skutecznie utrzymuje głośnik w jednym miejscu, nawet podczas mocnych wibracji od basu. Górna krawędź to centrum sterowania głośnikiem, gdzie znajdziemy klawisze funkcyjne, a także diodowy, czterostopniowy wskaźnik naładowania akumulatora. Duży plus za to, że klawisze są podświetlane, co ułatwia sterowanie w nocy. Gniazdo usb-c do ładowania znajduje się na tylnej krawędzi pod gumową zaślepką.

Głośnik może się podobać, a w moje gusta wpisał się idealnie. Nie jest przekombinowany, jest minimalistyczny i nie wygląda jak tania zabawka. Oferowany jest w kilku bardzo ładnych kolorach, także każdy dopasuje go do własnych upodobać. Kolory: Silky Sand, Dried Green, Dive Blue, Brave Bronze, Storm Grey.

Wodoodporność potwierdzona certyfikatem

Najnowszy głośnik od Fresh’a jest wodoodporny, co potwierdza certyfikacja na poziomie IP67. Taki poziom ochrony pozwala na używanie głośnika w deszcz i zanurzenie w wodzie, chodź osobiście wolałbym tego nie robić. To tylko elektronika, coś może być mniej szczelne i nieszczęście mamy gotowe.

Jednak certyfikacja daje nam bezpieczeństwo, że nie musimy się o niego przesadnie troszczyć. Trochę kurzu lub wody nie będzie dla Bolda L2 żadną przeszkodą. To czyni go bardzo uniwersalnym urządzenim, spokojnie możemy go zabrać na wyjazd nad jezioro, wystawić jako głośnik podczas spędzania czasu w ogrodzie, czy w momencie uprawiania sportu narodowego, jakim jest grillowanie.

Wbudowane ogniwo pozwala na bardzo długi czas działania

Zadaniem głośnika bluetooth jest bycie przede wszystkim idealnym kompanem muzycznym w momencie, kiedy nie mamy do dyspozycji prądu – tym samym wbudowany akumulator to jeden z najważniejszych elementów. Bold L2 pozwala na odtwarzanie treści aż do 22 godzin. To bardzo pokaźny wynik, co stawia go na wysokim miejscu wsród głośników o podobnych wymiarach.

Oczywiście wynik jest orientacyjny, przy pełnym poziomie głośności wynik na poziomie około 12 godzin ciągłego odtwarzania i tak będzie robić wrażenie. Myślę, że przy głośności na poziomie 30% jesteśmy w stanie zbliżyć się do około 20 godzin. Duże znaczenie ma w tym wypadku także rodzaj muzyki, który odtwarzamy. Utwory z dużą ilością basu znacznie wpłyną na pogorszenie czasu działania na akumulatorze.

Jak brzmi Bold L2?

Zanim przejdę do omawiania brzmienia głośnika i jak zachowuje się w różnych sytuacjach, tak muszę napisać, że dawno nie zaskoczyło mnie tak nic, jak Bold L2. Patrząc na jego wymiary można się spodziewać, że zagra on dobrze, jednak bez większych fanfar. Pierwsze uruchomienie i odsłuch zaskakują, ale bardzo pozytywnie. Od razu też jesteśmy w stanie wywnioskować dla kogo jest to głośnik. Kochasz bas? Kochasz i Bolda L2.

Nigdy nie spotkałem się z tak głębokim, czystym i mocnym łupnięciem niskich częstotliwości w tak niewielkiej bryle. Bas schodzi na tyle nisko, że wydaje się to wręcz niemożliwe – a jednak, tutaj się to udało. Inżynierowie holenderskiej firmy zastosowali 30-watowy głośnik niskotonowy. Ciekawym zabiegiem jest skierowanie przetwornika pod kątem 12 stopni w górę, dlatego dźwięk rozprowadza się po otoczeniu znacznie lepiej niż w przypadku standardowego ustawienia. Taki głośnik stawiamy przeważnie na ziemi, więc jest to bardzo przemyślane rozwiązanie. Za reprodukcje wysokich tonów odpowiada 10-watowy przetwornik.

Głośność maksymalna wydobywająca się z Bolda jest imponująca, jednak nie obyło się bez kompromisów. Bas jaki reprodukuje membrana jest przefantastyczny, jednak od około 60%-70% bas pozostaje na tym samym poziomie, a zwiększa się głośność wysokich tonów. W efekcie bas powyżej pewnego stopnia głośności może zostać przytłumiony przez resztę częstotliwości. Jednak głośnik był przeze mnie użytkowany codziennie przez okres ponad 3 tygodni. W tym czasie nie czułem potrzeby, aby zwiększać głośność powyżej 50% – na tym pułapie wszystkie dźwięki są bardzo dobrze słyszalne, mamy dużo basu i zyskujemy wspaniale grający głośnik. Jest to oczywiście brzmienie nastawione na dźwięk typu „V”, gdyż jest to częsta strategia w wielu przenośnych głośnikach i nie mamy niestety wpływu na ten zabieg. W skrócie – w dźwięku występuje dużo basu, dużo wysokich tonów i mało środka.

Nie wiemy co dokładnie skrywa się wewnątrz i jak reprodukowany jest dźwięk, gdyż producent nie podzielił się opisem budowy, jednak na tylnej krawędzi można wyczuć pasywną membranę, ewentualnie jest to bass reflex. Nie mniej głośnik jak na swoje rozmiary zaskakuje bardzo pozytywnie – jest głośno, basowo, bez zniekształceń i niechcianych przesterów. Zdecydowanie nie jest to głośnik o naturalnej barwie, ponieważ środkowe pasmo jest ucinane.

Podsumowanie – zdecydowanie najlepszy głośnik przenośny, jaki ostatnio miałem okazję testować!

Najnowszy głośnik przenośny ze stajni holenderskiej marki Fresh 'n Rebel to bardzo udany model. Bold L2 to moim zdaniem najlepszy głośnik jaki stworzył Fresh i zarazem jeden z najlepszych w swoim rozmiarze. Przekonuje do niego również cena, która wynosi około 619 zł. To stosunkowo niewiele patrząc na produkty konkurencji, jak i na możliwości dźwiękowe, które dostarcza ten sprzęt. To naprawdę kawał solidnej elektroniki, który reprodukuje potężny dźwięk i jednocześnie wygląda bardzo elegancko.

Cezary Pagórek Miłośnik nowinek technologicznych i motoryzacji. Recenzent i dziennikarz technologiczny w serwisie Applemobile.pl. Chcesz się coś dowiedzieć? Pisz śmiało wiadomość prywatną!

SKOMENTUJ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *