
Recenzja nietłukącego się szkła CRONG Shock Proof NANO 7D dla iPhone 12 Pro Max
Mimo zapewnień Apple, że ich ekran z ceramiczną powłoką w najnowszym iPhone 12 Pro Max, to najtwardszy z najtwardszych twardzieli wśród ekranów, wolę dmuchać na zimne i mimo wszystko zabezpieczyć ekran na wypadek uszkodzeń. CRONG Shock Proof NANO 7D, to protektor hybrydowy, łączący w sobie szkło hartowane z folią zabezpieczającą. Takie połączenie sprawia, że szkło bardzo trudno zniszczyć.
Jeżeli czytacie moje recenzje, szczególnie te dotyczące protektorów na ekran, dobrze wiecie, że nie jestem fanem folii. Zdecydowanie wolę szkła ochronne, które przede wszystkim oferują obsługę urządzenia zbliżoną do obsługi szklanego, niezabezpieczonego ekranu, głównie przez szkło, z którego są wykonane. Dotychczas, folie, które miałem okazję testować były albo zbyt tępe w dotyku, palec nie potrafił wędrować po ich powierzchni bez uczucia oporu, lub jeżeli już nawet folia była „śliska”, to nie miała pełnej transparentności. W przypadku tego produktu marki CRONG, mamy do czynienia z połączeniem szkła hartowanego z folią. Taka swoista hybryda ma bardzo wiele zalet. Przede wszystkim nie niszczy się tak łatwo jak szkło ochronne bez foliowego zabezpieczenia. Muszę przyznać, że wiele szklanych protektorów uszkodziłem właśnie przypadkowym, lekkim udeżeniem, a nie przez konkretny upadek telefonu. W przypadku folii CRONG takie uderzenia nie spowodują, że protektor pęknie. Na pewno nie tak łatwo jak u konkurencji.
CRON Shock Proof NANO 7D zamontowałem na telefonie jako pierwszy protektor na moim nowym telefonie. TopBuy.eu był tu jednak pierwszy i dostarczył mi ich najnowszy produkt chroniący ekran najnowszych modeli iPhone’a z 12 w nazwie.
W zestawie poza folią otrzymamy zestaw montażowy. Zawiera on papierową chusteczkę nawilżoną alkoholem, niewielkich rozmiarów ściereczkę oraz naklejki do wyciągania ewentualnych paprochów, które pozostałyby pod protektorem, gdy ten będzie już naklejona.
Jak sami widzicie, mimo że ten protektor na prawdę zawiera w środku szkło, można go bardzo mocno wygiąć, a on i tak nie pęka. To tylko pokazuje jak bardzo mocnym materiałem jest ten protektor. Przyznam szczerze, że zacząłem nawet wątpić czy w tym protektorze faktycznie jest szkło czy może to jakiś nie do końca uczciwy zabieg marketingowy producenta, a w rzeczywistości szkła w środku nie ma… Nic bardziej mylnego, ale o tym później. Montaż protektora jest bardzo łatwy.
Wystarczy zdjąć folię ochronną z kleju, oznaczoną jako 1, a następnie nacelować na ekran telefonu. Świetnie, że producent ułatwił montaż poprzez wycięcie w plastiku otworu na głośnik rozmów. Pozwala to precyzyjnie nakleić protektor, mając jako punkt odniesienia właśnie głośnik słuchawki telefonu.
Ku mojemu zaskoczeniu, naklejenie przebiegło bez najmniejszego problemu. Nie pojawiły się żadne bąble. Ba! Nawet żaden paproch nie wkradł mi się pod folię. Łatwość z jaką nakleja się te folię oceniłbym na 5 z plusem.
Jednak trzeba uczciwie przyznać, że czuć pod palcem foliową powierzchnię. Mimo zastosowania szkła w tym protektorze, odczuć związanych z przesuwaniem palca po jej powierzchni nie da się w żaden sposób porównać z obsługa szklanego ekranu. I choć widać, że producent robił co mógł, a sama folia z czasem „wyciera się” i staje bardziej śliska, to czuć, że mamy tu do czynienia z foliową powierzchnią. Jeżeli to komuś nie przeszkadza, to będzie bardziej niż zadowolony z tego produktu, ponieważ jakość jego wykonania jest bardzo wysoka, a transparentność w zasadzie 100%.
Pozostaje jeszcze rozwiązać zagadkę związaną z tym czy faktycznie jest to szkło ochronne czy jedynie folia. Dla pewności zniszczyłem protektor i pooglądałem sobie jak wygląda wewnątrz pod mikroskopem. I faktycznie, w środku znajduje się cienka warstwa szkła na którą naklejono z obu stroną foliową warstwę wzmacniająca.
Jakie są zalety takiego połączenia? Oczywiście bardzo duża odporność na uszkodzenia mechaniczne. Jak widzieliście na jednym ze zdjęć, udało mi się wygiąć protektor, a mimo to nie strzelił. Podobnie jest z uderzeniami o niewielkiej sile. Nie zniszczą one tak szybko protektora, jak to bywa przy tradycyjnych szkłach ochronnych.
Natomiast zastosowanie szkła we wnętrzu tego protektora gwarantuje, że przy bardzo silnym uderzeniu, szklany element przyjmie siłę uderzenia i poprzez popękanie rozproszy ją, najpewniej nie niszcząc naszego ekranu. Bardzo ciekawa technologią. Myślę, że dla wielu z Was taki protektor będzie najlepszym wyborem.
Produkt do recenzji dostarczył sklep TopBuy.eu
Zalety | Wady |
---|---|
Zalety
| Wady
|