Długo Apple każe czekać użytkownikom najnowszej wersji systemu iOS na aktualizację oznaczoną numeracją 7.1. Ta w chwili obecnej intensywnie testowana jest przez deweloperów, a jej finalne wydanie, które ponoć nastąpi dopiero w marcu, ma przynieść ze sobą sporo poprawek, usprawnień i nowych, dotąd nie zaimplementowanych funkcji.
Głośny niedawno temat samoczynnej instalacji najnowszej odsłony oprogramowania mobilnego z Cupertino znalazł, co ciekawe, pewne rozwiązanie. Dotykowe urządzenia zespojone dotychczas z komputerem i zalogowane do sieci bezprzewodowej automatycznie, bez wiedzy użytkownika aktualizowały się pod kątem oprogramowania.
Pobieranie plików następowało w trybie over-the’air, czyli bez użycia do tego celu komputera.
Denerwujący błąd
Proceder ten skutkował, co oczywiste irytacją właścicieli gadżetów oraz uszczupleniem miejsca w pamięci prywatnych zabawek, bowiem pobrany, acz nie zainstalowany plik zajmował w nim pożądane, wolne miejsce.
Tymczasem pojawiła się informacja, że w najnowszej wersji systemu iOS oznaczonej jako 7.1 takie niechciane pliki będzie można ręcznie usunąć z pamięci.
Ścieżka dostępu: Ustawienia – Ogólne – Użycie zaprowadzi bowiem użytkownika urządzenia mobilnego do miejsca, w którym znajdzie on paczki instalacyjne oprogramowania, gdzie też będzie je można usunąć.
Źródło: AppleCenter, Macerkopf