Nie jest to tytuł nowej przekąski bankietowej, a streszczenie pewnego doświadczenia, jakie zostało przeprowadzone przez pewną grupę zapaleńców. Jak się okazuje, mając odpowiednia ilość owoców, jesteśmy w stanie podładować akumulator naszego gadżetu. Nie jest to może odkrycie Ameryki, ale interesująca ciekawostka.
Wystarczy, że znajdziemy w naszej spiżarce około 2380 kawałków pomarańczy, wszystko odpowiednio ze sobą zepniemy i podłączymy do wtyczki z 30 pinowym DOCKiem. Nasz telefon zacznie się ładować.