
Podczas testowania możliwości wbudowanego aparatu fotograficznego, zauważyłem że po wykonaniu kilku, kilkunastu zdjęć i filmów, z telefonem dzieją się bardzo dziwne rzeczy…Fotografowałem przypadkowe rzeczy. Lampa LED byłą wyłączona. Tak samo przy kręceniu filmów. Prawy górny róg telefonu po niedługim czasie bardzo mocno się rozgrzał. Gorąca była i aluminiowa ramka telefonu i szklane szyby po obu stronach. Niestety nie mam kamery termowizyjnej ani przyklejanego termometru, jednak wystarczyło na chwilę przyłożyć zwykły szklany termometr w to miejsce, by temperatura podwyższyła się o 3 stopnie względem pokojowej. Elementy telefonu były na tyle ciepłe, że po próbie wykonania połączenia musiałem komórkę odsunąć od ucha, bo mocno grzało…
Po wystygnięciu telefonu spróbowałem ponownie. Nagranie kilku minutoego filmu wystarczy by iPhone rozgrzał się w okolicach kamery.
Czy także zauważyliście ten problem w swoich telefonach? Możecie potwierdzić problem? Proszę o głos w dyskusji. Być może odkryliśmy kolejną wadę iPhone 4.
Jako użytkownik każdego z modeli iPhone, gwarantuję że poprzednie modele nie grzały się w żadnym stopniu przy wykonywaniu zdjęć czy filmowaniu.
Mój 3GS grzał się tak samo jak iPhone 4.
Szukasz dziury w cały i tyle. Jeśli tak bardzo nie podoba Ci się iPhone 4 to go zwróć albo sprzedaj, a nie narzekasz ciągle jaki jest zły.
Mój 3GS sie nie grzeje. Telefonu nie mogę sprzedać bo należy do Orange. Owszem zwrócę go, jak będę musiał. Sam telefon uważam, że jest świetny. Jednak o grzejącym się aparacie nikt nie mówi, a jest to problem.
Tak też zauważyłem grzanie mojego iphona 4 podczas filmowania. Jaja się nie usmaży ale się dość mocno grzeje
Takze zauwazylam grzanie mojego iphona 4 …. tylko ze ja robilam wczoraj zdjecia a dzis w okolicy aparatu jest strasznie goracy…. no i z ladowaniem widze ze tez jest problem;/