Innowacyjny Apple Store w Chicago zagraża bezpieczeństwu
W zeszłym roku w sieci dumnie publikowano zdjęcia prezentujące nowy sklep Apple Store powstający w Chicago. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie konstrukcja tego budynku przypominająca z lotu ptaka jabłkowy komputer MacBook Air.
Do budowy tego lokum wykorzystano najnowocześniejsze materiały takie jak włókno węglowe, z którego wykonany jest wspomniany, charakterystyczny dach oraz tony szkła, które pokrywają boczne ściany. W budynku brak jest rynien deszczowych, co było zamierzone by osiągnąć pożądany design. Niestety ten ostatni nijak się ma do funkcjonalności, bowiem sklepowi zaczynają doskwierać różne problemy, zagrażające również życiu ludzkiemu.
Jakiś czas temu jeden z członków zespołu redakcyjnego serwisu 9To5Mac zauważył na jednej ze szklanych ścian pęknięcie, które jak się okazuje sukcesywnie powiększa się. Widać to na zdjęciu zrobionym w ostanim czasie przez jednego z przechodniów. To jednak nie jedyny problem.
Nie tak dawno brak rynien oraz skosy na powierzchniach bocznych budynku stały się zagrożeniem dla przechodniów, bowiem na skraju dachu utworzyły się sople lodu, które w każdej chwili mogły spaść na znajdujących się pod nimi ludzi. Apple oświadczyło, że dach lokum posiada specjalny system grzewczy zapobiegający gromadzeniu się śniegu oraz tworzeniu się sopli. Niestety zawiodła elektronika, a awaria systemu przyczyniała się do stworzenia niebezpieczeństwa.
Źródło: 9To5Mac