
Czy problem anteny w iPhone 4 przeszkadza w codziennym użytkowaniu?
Mając w rękach iPhone 4, pierwsze co zrobiłem, to sprawdziłem ile prawdy jest w medialnym szumie dotyczącym anteny nowej komórki Apple. Antena, która nie lubi dotyku, to główny temat przy każdej prezentacji iPhone 4. Faktycznie problem jest, jednak dla mnie zbyt mocno rozdmuchany. Problem zwarcia anteny w telefonie iPhone, wcale nie jest tak poważny, jak się go przedstawia.W sieci znalazłem informację, że zaledwie 5 % wyprodukowanych telefonów iPhone 4, ma problemy z utratą zasięgu. Apple z tego powodu zwolniła głównego inżyniera odpowiedzialnego z antenę w nowej odsłonie komórki giganta z Cupertino. Jednak mimo wszystko uważam, że problem jest mocno rozdmuchany. Trzymając telefon podczas rozmowy, nawet jeżeli zasłaniamy styk obu anten, to na prawdę trzeba go mocno ścisnąć, by zaczął tracić zasięg. Nie do końca prawdą jest, że problem się nasila w momencie, gdy mamy mocno spocone ręce. Sprawdzając zachowanie telefonu, polizałem palec i zwarłem obie anteny – zasięg spadł o 2 kreski, jednak nadal telefon miał jeszcze dwie.
Poniżej przedstawiamy wam nasz test przedstawiający problem, (a raczej jego brak) anteny w telefonie iPhone 4.
Zadziwiające jest to, że mimo iż telefon całkowicie stracił wszystkie kreski zasięgu w swojej wyświetlanej skali, to i tak bez problemu nawiązał połączenie w jakości, do której w żaden sposób nie można się przyczepić. Jako konserwatywnego przeciwnika wszelkich etui w telefonie, bardzo mnie to ucieszyło. Podczas tych kilku dni testowych, telefon ani razu mi się nie rozłączył podczas połączenia głosowego.
Czy w takim razie iPhone 4 ma problemy z anteną? Tak. Widać dokładnie, że gdy długo i mocno ściskamy łączenie obu anten, zasięg spada. Jednak telefon nadal jest gotowy do pracy, mimo że na wyświetlaczu nie są wyświetlane kreski zasięgu. Problem jest więc mocno przereklamowany.
ale chyba ktos powinien zainwestowac w kamerke do testow bo nic nie widac momentami
Chyba ktoś ma tu rację:] Trzeba będzie zainwestować w kamerkę.
kolego problem niejest rozdmuchany
mialem 32 i oddalem po paru dniach uzywania
motorycznie gubila calkowicie zasieg po scisnieciu telefonu!!za te kase niepowinno byc zadnych takich problemow
czekam na wersje biala i mam nadzieje ze to poprawia
Gdyby ktoś z redakcji posłuchał Stevea to by wiedział, że statystyka jest oparta na telefonach wykonanych na infolinię apple. A ilu jest tych którzy mają problem, a nie dzwonili? Oczywiście, że jest to duży problem, a szczególnie dla tych, którzy i tak mają słaby zasięg ze względu na odległość anten. Więc nie piszcie, że problem ten jest za bardzo rozdmuchany bo racja leży po stronie klienta.
Panie redaktor…. Poślinienie palca a spocenie się ręki to dwie różne rzeczy. Już w szkole podstawowej, na fizyce były doświadczenia z przewodnością wody pod wpływem rozpuszczonej w niej soli. Ślina zawiera możliwe śladowe ilości soli, pot zaś cechuje się większą jej zawartością, stą jego przewodność elektryczna jest zdecydopwanie większa….
Mimo wszystko używam telefonu od roku jak nie dłużej i problemu z zasięgiem nie mam. Pozdrawiam