Któż z nas nie zna charakterystycznego znaku “nadgryzionego jabłuszka”? Nawet jak nigdy nie korzystaliśmy ze sprzętów marki Apple, to znamy doskonale ten symbol, chociażby z filmów czy seriali, gdyż stale się tam pojawia. Apple to coś więcej niż seria ciekawych produktów, to wręcz brand kultowy, z którym wiele osób ochoczo się utożsamia. Czy legenda nadąża za sprawnością urządzeń? Czy więcej tu hałasu, czy faktycznej wartości?
System (wcale nie taki) idealny
To, co szczególnie wyróżnia telefony tej marki od konkurencji, to system operacyjny iOS, który jest dedykowany tylko dla urządzeń sygnowanych logiem Apple. Jest bardzo szybki, zachwyca minimalistycznym, stylowym designem, a poza tym jest niezwykle intuicyjny i prosty w obsłudze. Na plus zaliczyć też można łatwą dostępność aktualizacji. Jak napisaliśmy jednak powyżej – nie jest to system idealny, bo bardzo źle wypada, chociażby w rankingu Common Vulnerabilities and Exposures. Jak zauważają twórcy zestawienia, system jest bardzo…”dziurawy”, a więc podatny na ataki złośliwych wirusów.
Retina i wszystko jasne
IPhone’y są wyposażone w wyjątkowej jakości wyświetlacz, który posiada technologię Retina. Mają one wysoką rozdzielczość, wyświetlają perfekcyjny obraz. Cechują się wyraźnymi kolorami, kątami widzenia, a ponadto widocznością w słońcu. To wszystko za sprawą trzech czujników – pomiaru światła, przyśpieszenia i zbliżenia. Ten pierwszy – co nie trudno zgadnąć – dostosowuje jasność ekranu do warunków oświetleniowych, drugi reaguje na to, jakie jest położenie urządzenia, zbliżeniowy zaś zabezpiecza ekran, na przykład przed przypadkowym naciśnięciem podczas rozmowy.
Internet złapiemy wszędzie
Ciężko dzisiaj sobie wyobrazić normalne funkcjonowanie bez dostępu do internetu. Z drugiej strony nie chodzi tylko o to, aby dostęp do sieci był, ale żeby cechował się jakością, najnowszymi rozwiązaniami, zapewniającymi bezproblemowe surfowanie online. W iPhonach nie musimy się o to martwić, bo wszystkie modele (od iPhone 5S) są wyposażone w LTE, Wi-Fi 802.11a/b/g/n/ac z technologią MIMO. Gorzej to wygląda w iPhone’ach 5 generacji i nie chodzi tu jedynie o korzystanie z publicznych sieci Wi-Fi, bo problemy pojawiają się też, gdy z internetu korzystamy w domu.
Pamięć wewnętrzna? Zależy od modelu
Tak jak w tytule – wszystko jest uzależnione od tego, z jakim telefonem mamy do czynienia. Przykładowo w iPhonie 5S zmieszczą się pliki o wielkości od 16 do 32 GB, ale już w nowszych – iPhone 6 oraz iPhone 6s – 16, 64, a nawet 128 GB. Może to niektórych zmartwić, ale iPhone’y nie mają możliwości rozbudowy pamięci, a powód tego jest prozaiczny – po prostu nie obsługują kart pamięci. Zanim jednak zaczniemy się tym martwić, pamiętajmy, że istnieje takie coś jak iCloud, czyli “chmura”, w której bezpiecznie można przechowywać wszystko, co istotne: zdjęcia, wideo, muzykę czy dokumenty.
Produkty firmy Apple na pewno nie są pozbawione wad, ale to i tak jedne z lepszych urządzeń na rynku. Można by oczywiście dyskutować, czy najlepsze, ale nie ma to większego sensu, bo już po tym, co wymieniliśmy powyżej, zdecydowanie widać, że warto zainwestować w sprzęt sygnowany “nadgryzionym jabłuszkiem”.
Artykuł partnera