
BenQ W3000 – dobry projektor do domowej rozrywki
Ostatnio miałem okazję przez dobrych kilka dni poużywać interesującego projektora marki BenQ. Model W3000 to przygotowany do filmowych projekcji projektor do domu, który dodatkowo umożliwia transmisję sygnału bez kabli.
Od pierwszej chwili, gdy rozpakowujemy urządzenie z kartonu cieszą gabaryty projektora. Niewielka obudowa o przyjemnej dla oka linii może się podobać. W górnej części urządzenia znajdziemy klawisze do obsługi oraz pokrętła do ustawienia obrazu. Można obraz przesuwać w pionie i poziomie, co ułatwia dopasowanie obrazu do ekranu lub ściany, na którą rzucamy obraz, niezależnie od tego pod jakim kątem ustawimy urządzenie. Dodatkowo zniekształcenia tym spowodowane możemy korygować także w dwóch poziomach za pomocą korekcji zniekształceń 2d Keystone. Projektor został przygotowany do pracy dwustronnej. Możemy go postawić na stoliku lub podwiesić pod sufitem. Połączenia znajdziemy w tylnej części.
Całość zamknięta jest w niewielkiej, przyjemnej dla obudowie. Niestety ta dość kiepsko tłumi hałaśliwa pracę W3000. Podczas testu urządzenie stało na ławie jakiś metr ode mnie i przyznaję, że przy filmowych scenach wypełnionych głownie dialogami, nawet przy mocno rozkręconym kinie, szum wiatraka mocno rozgrzanego projektora był słyszalny, a momentami nieco drażniący. Może gdyby projektor zawiesić na suficie lub faktycznie nieco dalej od niego siedzieć, wydobywający się dźwięk nie zwracał by uwagi. Lepsza byłaby tu obudowa lepiej tłumiąca pracę, nawet kosztem powiększenia jej gabarytów?
Poza projektorem w zestawie znajdziemy pilot z podświetlanymi klawiszami oraz okulary 3D. Tych ostatnich jednak nie miałem okazji przetestować. Za projekcję obrazu odpowiada tu jedno chipowy przetwornik obrazu DLP czyli główny konkurent technologii 3LCD. Choć pojedynczy przetwornik DLP nie jest idealnym rozwiązaniem, to biorąc pod uwagę jego zalety oraz stosunek ceny do oferowanego obrazu, dla większości osób, które szukają optymalnego projektora do domowego użytku, nie powinny być tą technologią rozczarowani. Za zalety technologii DLP nawet przy jednym przetworniku na pewno można uznać wysoki kontrast i czerń o stosunkowo dużej głębi. Projektory te są także znacznie bardziej energooszczędne niż w przypadku konkurencyjnej technologii.
Niestety z projektora DLP mogą nie do końca zadowolone być osoby, które będą korzystały z urządzenia w pomieszczeniach jasnych, których zaciemnienie nie będzie możliwe. Jeżeli ktoś szuka projektora, który na stałe ma zastąpić telewizor w salonie, a przy tym salon jest jasnym pokojem o jasnych ścianach, oglądanie czegokolwiek w dzień szybko nas do tego zniechęci.

Do takich zastosowań lepiej będzie poszukać czegoś z 3LCD lub jeżeli nasz portfel to wytrzyma, zainteresować się urządzeniem z trzema przetwornikami. Problemem jedno chipowych przetworników DLP jest także tak zwany efekt tęczy.
Jednak, jako urządzenie dodatkowe, które będziemy użytkować głównie do projekcji filmowej przy misce popcornu spoglądając na nowe filmowe dzieła czy nawet gier, projektor ten spełni się w 100 procentach. Wysoka jasność tego projektora 2000 ANSI lumenów (870 lumenów po kalibracji) pozwala uzyskać bardzo jasny obraz. Podczas testu projekcja odbywała się z odległości 3.3 metra. Obraz rzucany był na zwykła białą ścianę, bez ekranu.
BenQ w swoich materiałach reklamujących model W3000 intensywnie zachwala tryb pracy w standardzie Rec. 709, który ma zapewniać odwzorowanie barw według wytycznych dla monitorów i projektorów studyjnych. Przyznaję, że mimo poprawności odwzorowania obrazu w tym trybie, znacznie lepiej oglądało mi się filmy po wprowadzeniu własnych ustawień, i skorzystaniu z wbudowanych „podbijaczy”. Obraz jest jasny, czerń głęboka, a ostrość na wysokim poziomie.
Dużą zaletą projektora jest Lens Shift możliwy do ustawienia w pionie i poziomie. W połączeniu z funkcją trapezowej redukcji zniekształceń, projektor BenQ W3000 staje się urządzeniem, którego ustawienie w naszym salonie nie powinno sprawić nam problemu. Niezależnie od tego czy projektor zawiesimy wysoko nad sufitem, postawimy na podłodze czy szafce, a nawet jeżeli ta szafka nie będzie stała bezpośrednio na wprost ściany czy ekranu, na która projektor będzie rzucał obraz, funkcje dostosowania wyświetlania pozwolą uzyskać odpowiednią geometrię obrazu, bez utraty jego jakości.
Z odległości 3.3 metra jesteśmy w stanie uzyskać ponad 100 calowy obraz za sprawą zoomu optycznego. Jest to dobry projektor do pomieszczeń niewielkich, gdzie odległości między ekranem/ścianą, a projektorem nie może być duża.
Sam obraz wygląda bardzo dobrze, nawet przy maksymalnym zoomie, jeżeli siedzimy za projektorem, powiedzmy w odległości około 4 metrów od ściany, obraz wydaje się być bardzo ostry i żywy. Pojedyncze piksele widoczne są oczywiście z bliska. Podczas oglądania filmów z kanapy już ich jednak nie widać.
Jeżeli chodzi o kolorystykę, momentami szczególnie podczas oglądania obrazu z aktorami zajmującymi większość kadru, można było dostrzec plamy z jakich składała się ich skóra.
Nie eksperymentowałem jednak z funkcjami poprawiającymi ten efekt, które są wbudowane w oprogramowanie W3000. Nie było to drażniące, wiec nie było takiej potrzeby.
Nie doświadczyłem także efektu tęczy, który w przypadku technologii DLP tej póki, jest zmorą tego rozwiązania, choć bardzo indywidualną. Nie każdy efekt ten dostrzega. Cena tego projektora to niestety okolice 7 tysięcy złotych. Uważam, że sprzęt ten jest warty swojej ceny.
We wstępie wspomniałem jeszcze o możliwości bezprzewodowego transmitowania obrazu, bez konieczności ciągnięcia kabli. Niestety w kwocie zakupu projektora tej funkcjonalności nie otrzymamy. Do bezprzewodowego przesyłu potrzebny jest dostępny opcjonalnie zestaw FHD. Urządzenie pozwala na przesyłanie nieskompresowanego obrazu Full HD także ze wsparciem dla 3D.
| Zalety | Wady |
|---|---|
Zalety
| Wady
|



















