
Apple Watch załączając alarm ostrzegający o przyspieszonym pulsie pomógł uratować życie kolejnemu człowiekowi. Użytkownik o nazwie „digitalmofo” na Reddicie poinformował, że „mój Apple Watch 7 właśnie uratował mi życie”.
Ostrzeżenie dotyczyło przyspieszonego pulsu do drzemce, który jak się okazało był oznaką ciężkiego krwawienia wewnętrznego. Dzięki temu alarmowi, skontaktowano się z lekarzem, który skłonił użytkownika do sprawdzenia tętna i poziomu tlenu. Następnie podjęto decyzję o natychmiastowym wezwaniu pogotowia. Według posta, doszło do poważnego krwawienia wewnętrznego. Na pierwszy rzut oka, lekarze myśleli, że to zawał. W późniejszym poście użytkownik wyjaśnia, że stracił pięć litrów krwi. Endoskopia ujawniła rozpoznanie zapalenia przełyku, zapalenia żołądka, zapalenia dwunastnicy i przepukliny rozworu przełykowego.
„Straciłbym przytomność i umarł, gdyby nie mój zegarek Apple”.
źródło: appleinsider.com