
Apple Watch chwalony za uratowanie życia brytyjskiego mężczyzny po dzikich 48 godzinach, gdy serce zatrzymało się 138 razy
Apple Watch po raz kolejny ratuje życie. Zgłoszony przez The Independent za pośrednictwem Apple Insider, David Last z Norfolk w Wielkiej Brytanii otrzymał Apple Watch na urodziny na początku tego roku od swojej żony Sarah.
Kiedy David, zaczął korzystać z urządzenia, Apple Watch zaczął dawać mu ostrzeżenia o nienormalnie niskim tętnie. Pomiary tak niskie, jak 30 uderzeń na minutę zostały zarejestrowane prawie 3000 razy. Ostatnio stwierdził, że jego zegarek Apple Watch jest uszkodzony, ale jego żona popchnęła go do lekarza.
Po pierwszym rezonansie magnetycznym w maju i uzyskaniu wyników w lipcu, ostatni miał 48-godzinny test EKG, aby dotrzeć do dna nieprawidłowego tętna. Szpital oddzwaniał pięć razy, próbując dotrzeć do najnowszych wyników badań EKG, zanim był w stanie odpowiedzieć – i zdał sobie sprawę, jak pilne to było. Co sprawiło, że jego serce zatrzymało się 138 razy? Okazuje się, że miał bezobjawowy i zagrażający życiu blok serca trzeciego stopnia. Podczas 48-godzinnego EKG jego „serce zatrzymało się 138 razy w 10-sekundowych odstępach”. W sierpniu lekarzom udało się umieścić w jego sercu ratujący życie rozrusznik. Na szczęście Apple Watch wydobył to na jaw dzięki powiadomieniom o niskim tętnie, gdy David nie doświadczał żadnych objawów.
Oto, co David udostępnił o tym doświadczeniu:
„Gdyby nie kupiła mi zegarka Apple na urodziny, nie byłoby mnie tutaj. Zawsze będę jej za to wiecznie wdzięczny. Oprócz ładowania, teraz zawsze mam go na sobie. Nie miałem żadnych objawów. Pojechaliśmy nawet do Włoch na 10 dni na podróż poślubną – nie miałam pojęcia, że coś jest nie tak. Nawet lekarze byli zdumieni”.
W cudownym zakończeniu tej historii: „David wrócił do pracy i przypisuje żonie jego wyzdrowienie”.
źródło: 9to5mac.com