Firma Apple postanowiła sięgnąć do portfela po drobne i za zaledwie dwadzieścia milionów zielonych wykupiła startupowy projekt WiFiSLAM. Nie chcę wdawać się w dyskusję, czy jest to podcinanie skrzydeł potencjalnej konkurencji zanim ta otrzymała szansę na porządny rozwój, czy tylko i wyłącznie wykorzystywanie nadarzającej się okazji. Jedno jest pewne – Apple ma w końcu możliwość zmycia plam na honorze po wypuszczonej w zeszłym roku zbugowanej aplikacji Map.
Wszystko to za sprawą projektu, nad którym wcześniej pracowało WiFiSLAM, dotyczącego mapowania satelitarnego. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie chodziło o przygotowanie nawigacji, która oprowadzała będzie nas… po wnętrzach budynków!
Aplikacja wykorzystując sygnał WiFi pomaga ustalić dokładne miejsce, w którym znajdujemy się na terenie budynku. Chociaż przygotowanie mapowania najważniejszych instytucji, szkół i urzędów nie wydaje się w skali jednego miasta czymś skomplikowanym, to w przypadku gdybyśmy chcieli wykonać je na większych obszarach, może okazać się bardzo pracochłonne.
Nie zmienia to jednak faktu, że sam pomysł jest naprawdę ciekawy – już nigdy nie musiałbym biegać w poszukiwaniu toalety w przychodni, w urzędzie miejskim, czy centrum handlowym 😉