AirPods Max 2 – recenzja słuchawek Apple drugiej generacji z ANC i bezstratnym dźwiękiem 24bit
AirPods Max 2 – recenzja słuchawek Apple drugiej generacji z ANC i bezstratnym dźwiękiem 24bit

AirPods Max 2 – recenzja słuchawek Apple drugiej generacji z ANC i bezstratnym dźwiękiem 24bit

0

Apple przyzwyczaiło nas do wysokiej jakości audio i integracji ekosystemu w swoich produktach. AirPods Max 2 (a w zasadzie 2. gen.) to aktualnie najnowsze, bezprzewodowe słuchawki nauszne od Apple, które mają sprostać oczekiwaniom wymagających użytkowników urządzeń Apple, muzyków oraz profesjonalistów zajmujących się edycją dźwięku. W niniejszej recenzji (a zarazem teście AirPods Max 2) przyjrzymy się bliżej ich konstrukcji, brzmieniu oraz funkcjom, sprawdzając, czy faktycznie zasługują na miano najlepszych słuchawek Apple w historii. Warto również wspomnieć o słuchawkach AirPods Max, które oferują aktywną redukcję hałasu, co znacząco poprawia jakość dźwięku oraz komfort użytkowania.

Druga generacja Apple AirPods Max nie rozgrzeje właścicieli pierwszej generacji

Na wstępie warto zaznaczyć, że druga generacja AirPods Max przynosi raczej ewolucyjne zmiany względem pierwszej. Apple skupiło się na dopracowaniu detali i dostosowaniu produktu do nowych standardów, takich jak port USB-C zamiast Lightning oraz wsparcie dla nowych funkcji programowych.

zestaw słuchawek Apple AirPods Max 2 na tle opakowania
Test i recenzja AirPods Max 2.

Rdzeń technologiczny pozostał podobny do poprzednika, co oznacza, że wielu aspektów doświadczenia użytkownika nie zrewolucjonizowano. Nie oznacza to jednak, że słuchawki Apple AirPods Max 2 nie mają nic nowego do zaoferowania – wręcz przeciwnie, to wciąż imponujący sprzęt audio klasy premium, który potrafi mile zaskoczyć nawet najbardziej wymagające uszy.

Design i komfort użytkowania

AirPods Max 2 pod względem designu kontynuują język stylistyczny poprzednika – elegancka minimalistyczna konstrukcja z aluminiowymi nausznikami i przyjemnym w dotyku pałąkiem z siatkową wyściółką. Waga słuchawek jest odczuwalna i to jest ich największa wada, ale dzięki szerokiemu, elastycznemu pałąkowi rozkłada się równomiernie, zapewniając komfort nawet przy dłuższych sesjach odsłuchowych. Warto jednak zauważyć, że niektórym użytkownikom może być trudno osiągnąć idealne dopasowanie ze względu na wagę i ograniczoną regulację pałąka.

elastyczny pałąk w słuchawkach AirPods Max 2
Dzięki szerokiemu, elastycznemu pałąkowi masa zestawu rozkłada się równomiernie, zapewniając komfort nawet przy dłuższych sesjach odsłuchowych.

Druga generacja zachowuje charakterystyczne elementy oryginału: pokrętło inspirowane cyfrową koronką z Apple Watch (tzw. Digital Crown) oraz dedykowany przycisk trybu hałas/kontakt. Pokrętło umożliwia precyzyjną regulację głośności, a także sterowanie odtwarzaniem – pojedyncze kliknięcie zatrzymuje/uruchamia muzykę lub odbiera połączenie, dwukrotne przełącza utwór, a przytrzymanie wywołuje Siri.

Taka fizyczna kontrola to rzadkość w dobie paneli dotykowych i wielu użytkowników (w tym ja) docenia jej prostu i bezbłędny mechanizm działania. Przyznam szczerze, że po przyzwyczajeniu się do pokrętła, trudno wyobrazić sobie wygodniejsze sterowanie – Apple trafiło w dziesiątkę i mam nadzieję, że w porównaniu do konkurencji nie ulegnie pokusie zastąpienia go gestami na obudowie. co jest po prostu słabym rozwiązaniem.

fizyczne klawisze do sterowania słuchawkami Apple AirPods Max 2
Fizyczne klawisze do sterowania słuchawkami w zestawie AirPods Max 2 to coś, od czego inni producenci odchodzą. Błędnie odchodzą.

Pałąk słuchawek wykonany ze stali nierdzewnej zwieńczony jest „czapką” z oddychającej siatki (tzw. canopy). Taka konstrukcja nie tylko nadaje słuchawkom wyjątkowego wyglądu, ale przede wszystkim odciąża czubek głowy – materiałowy daszek dopasowuje się do kształtu głowy i redukuje punktowy nacisk.

siatka canopy
Siatka canopy nie tylko równomiernie rozkłada masę zestawu na całą jej powierzchnie, ale pozwala także głowie oddychać i nie powoduje nieprzyjemnego efektu pocenia głowy.

Dzięki temu nawet dłuższe słuchanie (np. godziny słuchania muzyki w podróży czy wielogodzinna praca przy miksowaniu dźwięku) nie męczy tak bardzo, jak mogłaby sugerować spora masa AirPods Max 2.

Nausznice pokryte są miękkimi, oddychającymi poduszkami z pianki memory, które delikatnie otulają uszy i zapewniają bardzo dobre uszczelnienie akustyczne. Ich mocowanie jest magnetyczne – łatwo je odczepić np. do czyszczenia lub wymiany, co jest miłym ukłonem w stronę długowieczności sprzętu. Warto też dodać, że wymiana baterii w AirPods Max jest stosunkowo łatwa i z powodzeniem wymienimy zużytą baterię w tych słuchawkach w serwisie Apple w Szczecinie.

nauszne pady słuchawek AirPods Max 2
Pady zastosowane w słuchawkach łatwo można wymienić, a przy tym są niezwykle przyjemne w dotyku. Niestety, jak to w przypadku słuchawek wokół usznych, po dłuższym użytkowaniu sprawiają, że jest nam bardzo ciepło w uszy.

Apple wprowadziło nowe warianty kolorystyczne dla AirPods Max 2. Do klasycznej srebrnej i gwiezdnej szarości (Space Gray) dołączyły teraz m.in. Midnight (północny granat/czarny), Starlight (świetlisty jasny), fioletowy, niebieski i pomarańczowy.

Pozwala to lepiej dopasować słuchawki do własnego stylu lub innych urządzeń Apple (np. iPada czy Apple Watcha w podobnej kolorystyce). Co ważne, jakość wykonania stoi na najwyższym poziomie – anodowane aluminium nauszników jest względnie odporne na zarysowania i odciski palców, a mechanizm wysuwania/regulacji pałąka działa płynnie i sprawia wrażenie bardzo solidnego.

W porównaniu z plastikowymi konstrukcjami wielu konkurentów, słuchawki Apple robią wrażenie sprzętu „premium” i trudno się z tym nie zgodzić po wzięciu ich do rąk.

zestaw słuchawek AirPods Max 2 trzymany w ręku

Etui Smart Case i przenoszenie

Niestety, elementem designu, który budzi największe kontrowersje, pozostaje etui Smart Case dołączone do AirPods Max 2. Apple zdecydowało się pozostawić ten sam projekt futerału, co w poprzedniej generacji – a więc mamy do czynienia z miękkim, magnetycznie zamykanym case’em obejmującym tylko nauszniki, przypominającym nieco elegancką torebkę.

Etui spełnia swoje podstawowe zadanie: okrywa muszle, chroniąc je przed zarysowaniem, oraz automatycznie wprowadza słuchawki w stan spoczynku o ultraniskim zużyciu energii​. W praktyce oznacza to, że AirPods Max 2 nie posiadają w ogóle przycisku zasilania – gdy ich nie używasz, wystarczy je odłożyć (a najlepiej schować do etui), a po kilku minutach przejdą same w tryb uśpienia, by oszczędzać baterię.

słuchawki AirPods Max 2 umieszczone w etui
Etui ma jedynie funkcję przechowującą słuchawki i przełączającą je w tryb oszczędzania energii.

Po włożeniu do Smart Case słuchawki przechodzą dodatkowo w jeszcze głębszy stan oszczędzania energii, minimalizując rozładowywanie akumulatora podczas przechowywania. To sprytne i proste rozwiązanie, choć nie każdemu przypadnie do gustu brak możliwości manualnego wyłączenia urządzenia.

Niestety, etui Smart Case nie zapewnia solidnej ochrony poza kwestią baterii – nie osłania pałąka i nie usztywnia konstrukcji. Jeśli planujesz przenosić AirPods Max 2 luzem w plecaku czy torbie, musisz uważać, bo etui nie ochroni ich przed mocniejszym naciskiem czy upadkiem.

Wiele osób liczyło na to, że Apple w drugiej generacji zaprojektuje nowy case, który zabezpieczy całe słuchawki (np. twardy futerał podróżny), jednak tak się nie stało. Być może Apple ma taki projekt w zanadrzu (pojawiły się nawet patenty sugerujące ulepszone etui z magnetycznym zapięciem i przegródkami oddzielającymi muszle​), ale na razie musimy radzić sobie z tym, co jest.

case na słuchawki z innej perspektywy
Na zdjęciu case nie zapina się bo na padach są jeszcze fabryczne osłony, ale zapewniam, że bez nich etui domyka się magnetycznie prawidłowo.

Osobiście zalecam ostrożność lub dokupienie futerału od innych producentów, których na rynku jest cała masa. Szczególnie jeśli często zabierasz słuchawki w drogę – szkoda byłoby uszkodzić tak drogi sprzęt z powodu oszczędności na pokrowcu.

Aktywna redukcja hałasu (ANC) i Tryb kontaktu

Jednym z głównych powodów, dla których sięga się po tak zaawansowane słuchawki, jest aktywna redukcja szumów. AirPods Max 2 oferują ANC na najwyższym światowym poziomie – to wciąż ścisła czołówka rynku, konkurująca z modelami pokroju Sony WH-1000XM5 czy Bose QuietComfort Ultra.

Za redukcję hałasu odpowiada rozbudowany system aż 8 mikrofonów skierowanych na zewnątrz oraz 2 wewnętrznych, które stale nasłuchują dźwięków otoczenia i tego, co dociera do ucha użytkownika.

sterowanie trybem ANC słuchawek AirPods Max 2 z poziomu iPhone
Z poziomu telefonu iPhone lub za pomocą przycisku na słuchawkach można przełączać tryb redukcji hałasu ANC, tryb kontaktu lub ich wyłączenie.

Słuchawki generują odpowiedni „antyhałas” w przeciwfazie, skutecznie wyciszając odgłosy tła – od szumu silników samolotu po zgiełk biura czy ulicy. Apple chwali się, że ich Pro-level ANC potrafi wyciszyć nawet 2x więcej hałasu niż poprzednie rozwiązania​. W praktyce oznacza to, że po założeniu AirPods Max 2 zapada przyjemna cisza: większość niskich i średnich częstotliwości otoczenia znika, pozwalając w pełni zanurzyć się w muzyce lub pracy.

Podczas testów w głośnym otoczeniu (kawiarnia, open space) byłem w stanie po prostu odciąć się od świata i skupić na dźwiękach płynących ze słuchawek – to naprawdę wciągające doświadczenie.

Warto dodać, że system redukcji szumów działa adaptacyjnie. Oznacza to, że mikrofony i procesory w słuchawkach (dwa układy Apple H1, po jednym w każdej muszli) analizują charakter hałasu w otoczeniu i dynamicznie dostosowują intensywność ANC oraz charakterystykę dźwięku..

pudełko po słuchawkach

Apple stosuje tzw. adaptacyjny EQ (equalizer), który automatycznie koryguje ustawienia tonalne w zależności od szczelności przylegania słuchawek i warunków akustycznych, tak aby jakość dźwięku była optymalna niezależnie od sytuacji​. W skrócie: słuchawki „słyszą” jak Ty słyszysz i reagują na to, byś zawsze miał najlepsze możliwe brzmienie.

Oprócz całkowitego odcięcia się od dźwięków zewnętrznych, AirPods Max 2 oferują też tryb Transparentny (Tryb kontaktu). Po naciśnięciu przycisku na obudowie zamiast tłumić hałas, słuchawki zaczną przepuszczać odgłosy otoczenia do Twoich uszu, wykorzystując wspomniane mikrofony jak nasłuch.

Tryb kontaktu jest niezwykle przydatny, gdy chcesz szybko z kimś porozmawiać bez zdejmowania słuchawek albo musisz usłyszeć komunikat na lotnisku czy odgłos nadjeżdżającego auta na ulicy. W AirPods Max 2 dźwięk otoczenia w trybie kontaktu brzmi bardzo naturalnie – można zapomnieć, że ma się na głowie nauszniki.

Co więcej, dzięki wielu mikrofonom i zaawansowanemu przetwarzaniu, słuchawki mogą wzmacniać cichsze dźwięki i jednocześnie tłumić nagłe, głośne hałasy w tym trybie (funkcja adaptacyjnego dźwięku znana z AirPods Pro 2), chroniąc nasze uszy. W efekcie aktywna redukcja szumów i tryb kontaktu działają harmonijnie, dając pełną kontrolę nad tym, ile świata zewnętrznego chcemy słyszeć.

aluminiowe muszle słuchawek AirPods Max 2
Wykonane z aluminium anodyzowane muszle wyglądają zjawiskowo.

Ciekawostką jest możliwość wykorzystania AirPods Max 2 jako prowizorycznego aparatu słuchowego lub ochrony zdrowia słuchu. W ustawieniach systemowych iPhone’a/iPada można włączyć funkcje wspomagające słyszenie: np. Live Listen (nasłuchiwanie otoczenia przez mikrofon iPhone’a i przekazywanie wzmocnionego dźwięku do słuchawek) czy Conversation Boost (wyraźny głos) dostępny w słuchawkach z H1/H2.

Dzięki nim osoba z lekkim ubytkiem słuchu może uzyskać poprawę zrozumiałości mowy rozmówcy w cichym otoczeniu – słuchawki działają wtedy podobnie jak aparat słuchowy, wzmacniając konkretne częstotliwości.

Dodatkowo system iOS monitoruje poziom głośności odtwarzanej w słuchawkach muzyki i ostrzega, jeśli słuchamy zbyt głośno lub zbyt długo, co jest ukłonem w stronę zdrowia słuchu. Oczywiście AirPods Max 2 nie zastąpią profesjonalnego aparatu słuchowego w poważnych przypadkach, ale to pokazuje, że Apple myśli o różnych zastosowaniach i bezpieczeństwie użytkowników.

Jakość dźwięku i dźwięk przestrzenny

AirPods Max 2 to nie tylko technologia i bajery, ale przede wszystkim dźwięk. A ten – co tu dużo mówić – stoi na bardzo wysokim poziomie, choć z pewnymi zastrzeżeniami dla purystów audio. W każdej z muszli drzemie zaprojektowany przez Apple dynamiczny przetwornik o średnicy 40 mm, zdolny wygenerować szerokie pasmo częstotliwości i bogaty, szczegółowy dźwięk​.

Charakterystyka brzmienia AirPods Max 2 jest lekko ocieplona i „muzykalna”: bas jest mocny, sprężysty i schodzi nisko, lecz nie dominuje nad resztą pasma; średnica brzmi naturalnie i jest bogata w szczegóły (wokale i instrumenty są blisko i wyraźnie odczuwalne), a góra pasma jest czysta i nie kłuje w uszy. Jakościowo, niskie tony są dobrze zbalansowane, co wpływa na ogólne wrażenia akustyczne.

wybór jakości odtwarzanego dźwięku na telefonie iPhone w aplikacji Apple Music przez słuchawki Airpods Max 2
Wybór jakości odtwarzanego dźwięku na telefonie iPhone w aplikacji Apple Music przez słuchawki AirPods Max 2.

Całość daje wrażenie pełnego, soczystego dźwięku, który otula słuchacza. Słuchawki radzą sobie po prostu świetnie z każdym gatunkiem – od muzyki klasycznej, przez jazz, aż po mocne uderzenia rocka czy elektroniki. Co ważne, nawet przy wysokich poziomach głośności nie słychać zniekształceń czy przesterowań – Apple chwali się minimalnym poziomem zniekształceń harmonicznych dzięki zastosowaniu silnych neodymowych magnesów o podwójnym pierścieniu​.

W praktyce oznacza to, że możesz podkręcić ulubiony utwór do naprawdę wysokiego volume’u, a dźwięk wciąż będzie czysty i klarowny.

jak włączyć dźwięk Hi-Res Lossless

Warto zauważyć, że AirPods Max 2, jak większość urządzeń audio Apple, domyślnie korzystają z kodeka AAC przy połączeniu Bluetooth. Jakość dźwięku przez Bluetooth jest znakomita w ramach tego, co oferuje AAC, ale część audiofilów może kręcić nosem na brak obsługi kodeków bezstratnych lub hi-res typu aptX HD czy LDAC.

Apple ma jednak własne podejście do tematu hi-fi: słuchawki wspierają spersonalizowany dźwięk przestrzenny (o tym za moment), a wraz z premierą tej generacji i aktualizacją systemów Apple wprowadzono możliwość odtwarzania 24-bit/48 kHz dźwięku bezstratnego po kablu USB-C​.

bezstratne odtwarzanie muzyki na słuchawkach AirPods Max 2 przez kabel USB C
Bezstratne odtwarzanie muzyki na słuchawkach AirPods Max 2 przez kabel USB C

Innymi słowy, jeśli podłączymy AirPods Max 2 przewodowo do iPhone’a, iPada czy Maca kablem USB-C – USB-C (lub USB-C – Lightning w przypadku starszych urządzeń, jeśli posiadamy adapter), to system iOS/iPadOS/macOS wykryje słuchawki i prześle do nich dźwięk w jakości Lossless Audio (bit-perfect, bez kompresji stratnej).

portu USB C w słuchawkach AirPods Max 2
Widzimy tu port USB C, który służy do ładowania wbudowanych akumulatorów oraz połączenia przewodowego z iPhonem czy Macbookiem dla uzyskania bezstratnej jakości dźwięku.

Jest to ogromna zmiana względem 1. generacji, gdzie odsłuch bezstratny wymagał zakupu przejściówki Lightning-jack 3,5 mm i wiązał się z podwójną konwersją sygnału​. Teraz dzięki złączu USB-C słuchawki mogą działać jak zewnętrzna karta dźwiękowa – otrzymują sygnał cyfrowy bezpośrednio i same go przetwarzają, co cieszy audiofilów pragnących wycisnąć maksimum z bezstratnych plików Apple Music.

Tu dodam, że korzystanie z tych słuchawek po kablu jest uzależniające. Gdy raz spróbujecie, nie będziecie już chcieli używać ich bezprzewodowo. Różnica jest wyczuwalna i to z ogromną korzyścią dla przewodowej komunikacji.

Dodatkową korzyścią po połączeniu kablowym jest ultraniski poziom opóźnień (latency) – Apple deklaruje, że w trybie przewodowym opóźnienie dźwięku jest porównywalne z tym, jakie oferują wbudowane głośniki Maca czy iPada​. Dla muzyków i profesjonalistów od audio oznacza to, że AirPods Max 2 mogą służyć do obróbki dźwięku, miksowania czy nawet grania na instrumentach w czasie rzeczywistym bez wyczuwalnego laga, co dotąd dla słuchawek bezprzewodowych (przez Bluetooth) było trudne do osiągnięcia.

Spatial Audio – dźwięk przestrzenny z dynamicznym śledzeniem głowy

Skoro już o przestrzenności mowa: AirPods Max 2 w pełni obsługują flagową funkcję Apple, czyli Spatial Audio (dźwięk przestrzenny) z dynamicznym śledzeniem ruchu głowy. Jeśli słuchasz muzyki w Dolby Atmos lub oglądasz film z wielokanałowym dźwiękiem na zgodnym urządzeniu Apple (iPhone, iPad, Mac lub Apple TV), słuchawki potrafią stworzyć iluzję otaczającego Cię dźwięku.

Co więcej, dzięki wbudowanym czujnikom (żyroskop w lewej słuchawce, akcelerometry w obu muszlach) AirPods Max 2 śledzą ruchy Twojej głowy. W praktyce działa to tak, że jeśli włączysz np. film akcji na iPadzie z dźwiękiem przestrzennym i odwrócisz głowę w lewo, słuchawki przeskalują scenę dźwiękową tak, byś odniósł wrażenie, że dźwięk nadal dochodzi z ekranu iPada (czyli z prawej strony).

słuchawki Apple AirPods Max z wbudowanym żyroskopem

To dynamiczne śledzenie ruchu głowy sprawia, że dźwięk przestrzenny nabiera realizmu – czujesz się tak, jakbyś siedział w sali kinowej lub otaczały Cię rzeczywiste głośniki. W moim odczuciu, oglądanie filmów z AirPods Max 2 to świetne doświadczenie: eksplozje naprawdę rozbrzmiewają dookoła, a ścieżka dźwiękowa w koncertach live brzmi tak, jakbyśmy stali w tłumie pod sceną. Apple dopracowało tę technologię do tego stopnia, że zapominamy, iż dźwięk generują tylko dwie nauszne słuchawki.

Co ważne, od iOS 16 dostępna jest opcja Spersonalizowanego dźwięku przestrzennego. Użytkownik może za pomocą iPhone’a z Face ID zeskanować kształt swoich uszu, aby dostosować profil przestrzenny dźwięku do indywidualnej anatomii. Ta ciekawa funkcja rzeczywiście subtelnie poprawia efekt – po kalibracji zauważyłem nieco lepsze pozycjonowanie źródeł pozornych i ogólnie bardziej „otwarte” brzmienie w trybie Spatial Audio.

AirPods Max 2 oczywiście wspierają to rozwiązanie (podobnie jak AirPods Pro), więc jeśli zależy Ci na maksymalnej immersji, warto poświęcić dwie minuty na konfigurację. Dźwięk przestrzenny ze spersonalizowanym profilem otula Cię brzmieniem dopasowanym do kształtu ucha​ – to wrażenie trudno opisać, najlepiej po prostu posłuchać samemu.

Na koniec tej sekcji warto zaznaczyć: choć AirPods Max 2 to zamknięte, bezprzewodowe słuchawki, które z definicji ograniczają pewne aspekty audio (jak ultra-hi-endowa separacja kanałów czy dźwięk bezprzewodowy, który zawsze zawsze trochę kompresuje), to Apple maksymalnie zbliżyło ich brzmienie do sprzętu referencyjnego.

Owszem, najbardziej wybredni audiofile korzystający z drogich wzmacniaczy i słuchawek przewodowych klasy studyjnej mogą znaleźć pewne braki w porównaniu do swoich zestawów (np. nie tak szeroka scena stereo jak w konstrukcjach otwartych, czy pewna „digitalowa” korekcja dźwięku przez DSP). Jednak dla zdecydowanej większości melomanów jakość dźwięku AirPods Max 2 będzie więcej niż satysfakcjonująca – to najlepsze słuchawki Apple pod względem brzmienia, jakie można obecnie mieć.

Łączność, Bluetooth i integracja z ekosystemem Apple

AirPods Max 2 to urządzenie stworzone do współpracy z innymi gadżetami Apple. Proces parowania jest bajecznie prosty – wystarczy zbliżyć słuchawki do iPhone’a lub iPada i wykonać jedno tapnięcie na animowanym okienku, które się pojawi.

Dzięki układowi Apple H1 (niestety, w tej generacji nadal nie zdecydowano się na nowszy H2 dla pełnych zmian sprzętowych) słuchawki integrują się z iCloud, co oznacza, że automatycznie są dodane do wszystkich Twoich urządzeń Apple zalogowanych na to samo konto (Mac, iPad, Apple Watch, Apple TV).

Od tego momentu następuje magia – AirPods Max 2 obsługują automatyczne przełączanie między urządzeniami. Jeżeli słuchasz muzyki z MacBooka i nagle zadzwoni Twój telefon (iPhone), słuchawki automatycznie przełączą się na iPhone’a, umożliwiając odebranie połączenia, po czym mogą wrócić do Maca gdy skończysz rozmawiać​.

przełączanie się między słuchawkami a telefonem i komputerem

Funkcja ta zazwyczaj działa szybko i bezproblemowo, choć zdarzają się sytuacje, gdy może się chwilowo pogubić – na przykład wtedy, gdy kilka urządzeń jednocześnie próbuje połączyć się ze słuchawkami. Mimo to to rozwiązanie stanowi ogromne udogodnienie – nie trzeba ręcznie przełączać ustawień Bluetooth, ponieważ cały proces odbywa się automatycznie w tle.

Dla użytkownika korzystającego z ekosystemu Apple to duży atut, który często przeważa przy wyborze urządzenia – nawet jeśli na rynku dostępne są tańsze lub teoretycznie lepsze zestawy. Tak właśnie było w moim przypadku. Warto również wspomnieć, że AirPods Max 2 korzystają z przewodu USB typu C, co jest zgodne z wymogami UE, a także ułatwia łączenie z telefonem i innymi urządzeniami.

W ramach ekosystemu mamy też inne smaczki: AirPods Max 2 potrafią korzystać z funkcji Udostępniania dźwięku (Audio Sharing), czyli równoczesnego podłączenia dwóch par AirPods do jednego iPhone/iPada, aby dwie osoby mogły słuchać tej samej muzyki lub filmu.

Współpracują też z Apple Watch – jeśli masz muzykę offline w zegarku lub Apple Music streaming, możesz sparować słuchawki bezpośrednio z Apple Watchem i słuchać bez potrzeby noszenia telefonu (przydatne np. w trakcie treningu na siłowni, choć AirPods Max są raczej zbyt ciężkie do biegania czy ćwiczeń – do sportu lepsze będą mniejsze AirPods Pro).

recenzja AirPods Max 2 w APPLEMOBILE

Łączność bezprzewodowa odbywa się przez Bluetooth 5.0/5.3 (Apple nie podaje tego wprost, ale 2. gen z USB-C prawdopodobnie wspiera Bluetooth 5.3 LE Audio – istnieją przesłanki, że w przyszłości może to pozwolić na jeszcze lepszą jakość lub mniejsze opóźnienia przy kompatybilnych urządzeniach).

Jeśli jednak korzystasz z urządzeń innych niż Apple, nic straconego – AirPods Max 2 zachowują się wtedy jak standardowe słuchawki Bluetooth. Parowanie odbywa się poprzez przytrzymanie przycisku i przejście w tryb wykrywania, a następnie wybranie ich na urządzeniu z Androidem, Windows lub innym.

Działają poprawnie, grają świetnie, Bluetooth zapewnia stabilny zasięg ~10 m bez zakłóceń. Tracimy jednak wtedy dostęp do niektórych inteligentnych funkcji: brak automatycznego przełączania, przestrzennego audio (działa tylko z urządzeniami Apple), brak Siri i szybkiej konfiguracji. Niemniej słuchawki bezprzewodowe Apple mogą służyć również z konsolą (poprzez adapter BT) czy systemem audio z BT – wciąż są to uniwersalne słuchawki.

Warto wspomnieć o czujnikach zbliżeniowych wbudowanych w AirPods Max 2. Każda muszla ma sensor optyczny i czujnik położenia, dzięki czemu słuchawki rozpoznają, kiedy zdejmujemy je z głowy. W takim przypadku automatycznie wstrzymują odtwarzanie muzyki (pauza), a gdy ponownie założymy je na uszy – odtwarzanie wznawia się od razu​ samoczynnie. To kolejny element uprzyjemniający korzystanie na co dzień, który działa po prostu niezauważalnie w tle, a gdy się do niego przywyknie, brakuje go potem w innych słuchawkach.

sensor optyczny w słuchawce zestawu AirPods Max 2
Sensor optyczny w muszli słuchawki.

Na koniec tej sekcji – AirPods vs AirPods Pro vs AirPods Max? Wiele osób zastanawia się, czy mając już AirPods Pro (słuchawki dokanałowe z ANC), jest sens inwestować w AirPods Max 2. To jednak inna klasa sprzętu i doświadczenia. AirPods Pro są ultra mobilne, świetne na co dzień i do biegania, ale nigdy nie dorównają dużym nausznym słuchawkom pod względem sceny dźwiękowej czy mocy brzmienia.

AirPods Max 2 oferują szerszą stereofonię, głębszy bas i bardziej naturalne brzmienie – fizyki nie da się oszukać, większy przetwornik i nauszne muszle robią różnicę. Jeśli więc zależy Ci na najlepszej jakości dźwięku i masz budżet, Max 2 to logiczne uzupełnienie kolekcji Apple.

A przy okazji, są też pokazem możliwości integracji – np. możesz oglądać film na Apple TV z dźwiękiem spatial, nie budząc domowników, albo jednym dotknięciem przełączyć się z Maca na iPhone’a kiedy dzwoni szef. To rzeczy, których nawet najlepsze słuchawki innych marek nie zaoferują w takim pakiecie.

Bateria i ładowanie

W kwestii baterii AirPods Max 2 nie odbiegają znacząco od poprzednika. W pełni naładowane słuchawki zapewniają około 20 godzin słuchania muzyki z włączoną aktywną redukcją szumów lub trybem kontaktu​ (bądź dźwiękiem przestrzennym) bez ładowania.

To wynik solidny, choć na rynku znajdziemy konkurencyjne modele z nieco dłuższym czasem pracy (30–40h przy wyłączonym ANC). Dwadzieścia godzin powinno jednak spokojnie wystarczyć na nawet najdłuższy lot samolotem czy całodniową sesję pracy z muzyką.

Jeśli używamy słuchawek sporadycznie, inteligentne zarządzanie energią (usypianie i stan ultraniskiego zużycia energii w etui) sprawia, że baterię ładujemy średnio co kilka dni. Sam często słucham 2-3 godziny dziennie i praktycznie podpinam AirPods Max do ładowarki raz na tydzień.

Nowością w 2. generacji jest wspomniane już złącze USB-C do ładowania. Apple ujednoliciło porty zgodnie z wymogami rynku (i presją regulacji unijnych), co oznacza, że nareszcie naładujemy słuchawki tym samym kablem, co nowsze iPhone’y (15 wzwyż), iPady czy MacBooki​.

słuchawki AirPods Max 2 podłączone kablem do iPhone 16 Pro Max

To duża wygoda – nie trzeba już pamiętać o kablu Lightning w torbie. W zestawie ze słuchawkami otrzymujemy kabel USB-C – USB-C, ale niestety nadal brak klasycznej ładowarki (Apple wychodzi z założenia, że każdy ma już ich nadmiar). Ładowanie przebiega dość szybko: 5 minut pod ładowarką daje około 1,5 godziny odtwarzania​, a pełne naładowanie do 100% zajmuje około 2 godzin.

Słuchawki wspierają zarówno ładowarki standardowe 5W, jak i te o wyższej mocy (np. od MacBooka czy iPada Pro) – różnica w czasie ładowania nie jest jednak dramatyczna ze względu na ograniczenia samego urządzenia co do przyjmowanego prądu.

W praktyce nigdy nie zdarzyło mi się rozładować AirPods Max „do zera” podczas jednego dnia. Jeśli jednak zapomnimy ich naładować zawczasu, zawsze można podpiąć je do źródła na kilka minut przed wyjściem – nawet krótka sesja ładowania zapewni energię na drogę do pracy czy trening.

Szkoda tylko, że Apple nie pokusiło się o jakąkolwiek formę etui ładującego – oczywiście trudno oczekiwać klasycznego pudełka z wbudowaną baterią (jak przy małych AirPodsach), ale może etui z powerbankiem zwiększającym czas pracy byłoby ciekawym akcesorium. Na razie musimy polegać na tradycyjnym ładowaniu przewodowym.

słuchawki i etui
Dostarczone etui do słuchawek AirPods Max nie jest potrafi doładować ich baterii.

W kontekście baterii warto ponownie pochwalić rozwiązanie z automatycznym wstrzymaniem odtwarzania po zdjęciu słuchawek z głowy – dzięki temu nie marnujemy energii, gdy ktoś nas zagada czy musimy na chwilę przerwać słuchanie. Po ściągnięciu i odłożeniu słuchawek po ~5 minutach same przejdą w tryb niskiego poboru mocy, a po włożeniu do etui Smart Case – w tryb ultra niskiego zużycia. Dzięki temu nawet pozostawione na noc poza ładowaniem AirPods Max 2 tracą bardzo niewiele procent baterii.

Dla kogo są AirPods Max 2? Czy warto je kupić?

AirPods Max 2 to sprzęt kierowany do dość szerokiego grona odbiorców, ale szczególnie zadowoleni będą ci, którzy na co dzień korzystają z urządzeń Apple i cenią sobie bezproblemową integrację oraz najwyższą jakość wykonania. Użytkownicy iPhone’ów, iPadów, Maców – jeżeli zależy Wam na świetnym brzmieniu, wygodzie i funkcjach typu ANC, to te słuchawki są stworzone dla Was.

Szczególnie docenią je osoby często podróżujące (aktywnie tłumią hałas samolotu, pociągu), pracujące w biurze open space lub w domu pełnym hałasów – aktywna redukcja szumów pozwoli skupić się na pracy lub muzyce. Audiofile? Owszem, choć tu trzeba małego wyjaśnienia – ortodoksyjni miłośnicy audio mogą kręcić nosem na brak „kabla” i pewne cyfrowe sztuczki DSP, ale nawet oni muszą przyznać, że Apple zrobiło wiele, by zbliżyć brzmienie do audiofilskiego: jest dźwięk przestrzenny, jest możliwość hi-res 24-bit/48 kHz (po kablu), jest adaptacyjny EQ i świetne przetworniki.

lossless 24bit z słuchawek Airpods max 2

Jeśli słuchasz głównie streamingów (Apple Music, Tidal, Spotify) i chcesz jednocześnie wygody bez kabli, AirPods Max 2 to kusząca propozycja, bo łączy dwa światy – wygodę i dobrą jakość dźwięku. Warto również robić przerwy podczas długotrwałego użytkowania, aby zadbać o zdrowie słuchu.

Muzycy i profesjonaliści od edycji dźwięku również znajdą coś dla siebie. W warunkach mobilnych, kiedy nie możesz zabrać ze sobą studyjnych monitorów czy otwartych słuchawek studyjnych, AirPods Max 2 mogą posłużyć jako punkt odniesienia do miksu lub montażu audio.

Zwłaszcza z opcją przewodową (niski latency i brak kompresji) stają się narzędziem do wstępnego masteringu czy pracy nad podcastem w hotelu. Oczywiście zawsze warto później sprawdzić efekt na referencyjnym sprzęcie, ale jak na słuchawki Bluetooth – te sprawują się znakomicie neutralnie (z włączoną funkcją aktywną redukcją szumów, która działa też trochę jak izolacja akustyczna).

Trzeba jednak wspomnieć o cenie – AirPods Max (zarówno 1, jak i 2 gen.) to bardzo drogie słuchawki. W Polsce ich cena detaliczna oscyluje w okolicach 2500 zł. To kwota, za którą można kupić dwie pary świetnych słuchawek konkurencji lub jedne audiofilskie słuchawki przewodowe i przyzwoity słuchawkowy DAC.

odtwarzanie ulubionych utworów na AirPods Max 2

Jeśli masz już pierwszą generację AirPods Max w dobrym stanie, test AirPods Max 2 może Cię trochę rozczarować brakiem przełomowych nowości – raczej nie ma pilnej potrzeby wymiany, bo jakość dźwięku i funkcje są bardzo zbliżone​.

Druga generacja jest więc adresowana głównie do tych, którzy dotąd nie zdecydowali się na zakup „maksów” i czekali na ulepszoną wersję, bądź do osób w ekosystemie Apple szukających najlepszych słuchawek bezprzewodowych do pełni szczęścia. Dla nich AirPods Max 2 będą doskonałym wyborem – to produkt dopracowany, shumanizowany (bo naprawdę wydaje się „myśleć” i reagować na użytkownika), a jednocześnie potrafiący dostarczyć mnóstwo frajdy z słuchania muzyki na nowo.

Osobiście, mam wobec AirPods Max 2 bardzo pozytywne odczucia. To sprzęt, który w porównaniu do pierwszej generacji poprawia detale (port USB-C, nowe kolory, ulepszenia programowe) i utrzymuje wszystko to, co pokochaliśmy poprzednio: świetny dźwięk, fenomenalne ANC, bajeczną integrację z iUrządzeniami oraz wykonanie klasy premium.

Owszem, chciałoby się zobaczyć większy skok innowacyjny (np. nowy design etui czy lżejszą konstrukcję), ale patrząc całościowo – AirPods Max 2 to nadal ścisła czołówka rynku bezprzewodowych słuchawek nausznych, zwłaszcza dla użytkowników ekosystemu Apple.

FAQ – Najczęstsze pytania o AirPods Max 2

Czym różnią się AirPods Max 2 od 1. generacji?

Druga generacja AirPods Max przynosi stosunkowo niewielkie zmiany. Główne różnice to port USB-C do ładowania (zamiast Lightning) oraz nowe kolory obudowy​. Poza tym specyfikacja techniczna – przetworniki, układ H1, system 8 mikrofonów do ANC, czas pracy ~20h – pozostała bez zmian​. Apple dodało jednak wsparcie programowe dla dźwięku bezstratnego 24-bit/48 kHz przy połączeniu przewodowym oraz ulepszyło niektóre funkcje poprzez aktualizacje (np. spersonalizowany dźwięk przestrzenny i adaptacyjny tryb kontaktu). Podsumowując, AirPods Max 2 to słuchawki Apple z drobną ewolucją – jeśli masz 1. gen., zmiany nie są rewolucyjne, ale nowi użytkownicy zyskują bardziej przyszłościowy port USB-C i najnowsze oprogramowanie.

Jaka jest jakość dźwięku AirPods Max 2? Czy obsługują dźwięk hi-res 24-bit/48 kHz?

Jakość dźwięku AirPods Max 2 stoi na bardzo wysokim poziomie. Słuchawki oferują zrównoważone brzmienie z mocnym basem, szczegółową średnicą i czystymi wysokimi tonami. Dzięki adaptacyjnemu EQ brzmienie dopasowuje się do ucha użytkownika, a dźwięk przestrzenny z dynamicznym head trackingiem zapewnia imponującą scenę. Domyślnie po Bluetooth odtwarzany jest dźwięk skompresowany (AAC), ale nowością w 2. generacji jest możliwość odtwarzania bezstratnego dźwięku 24-bit/48 kHz – wymaga to podłączenia słuchawek kablem USB-C do urządzenia Apple​. Wtedy omijamy Bluetooth i dźwięk trafia do słuchawek cyfrowo, bez strat jakości. AirPods Max 2 nie obsługują co prawda kodeków hi-res typu aptX HD/LDAC bezpośrednio po BT, ale Apple rozwiązało to po swojemu poprzez tryb kablowy USB-C, który daje jakość hi-fi i bardzo niskie opóźnienia.

Ile wytrzymuje bateria w AirPods Max 2 i jak je się ładuje?

Bateria AirPods Max 2 wystarcza nawet na 20 godzin odtwarzania muzyki z włączoną redukcją szumów lub trybem kontaktu​. To zazwyczaj kilka dni typowego użytkowania. Słuchawki ładujemy przez złącze USB-C – 5 minut ładowania daje ok. 1,5 godziny grania, a pełne ładowanie trwa około 2 godzin. Nie ma klasycznego etui ładującego z wbudowaną baterią (jak w mniejszych AirPods), jest natomiast etui Smart Case, które magnetycznie usypia słuchawki i wprowadza je w stan bardzo niskiego zużycia energii, gdy nie są używane​. Dzięki temu bateria nie rozładowuje się szybko, gdy słuchawki leżą nieużywane. Ładowarkę sieciową trzeba użyć własną (np. od telefonu). Minusem jest brak możliwości normalnego użytkowania podczas ładowania – można co prawda słuchać, gdy słuchawki są podpięte kablem do źródła dźwięku (tryb przewodowy), ale sam proces ładowania odbywa się przez gniazdo, więc bez przerw się nie obejdzie.

Czy AirPods Max 2 mają lepszą redukcję hałasu niż konkurencja?

Aktywna redukcja szumów w AirPods Max 2 należy do ścisłej czołówki na rynku. Trudno obiektywnie zmierzyć „lepszość”, ale w bezpośrednim porównaniu z takimi modelami jak Sony WH-1000XM5 czy Bose QC Ultra, AirPods Max 2 wypadają znakomicie – skutecznie tłumią szeroki zakres hałasów (szczególnie tony niskie, np. silniki) i robią to bardzo neutralnie (bez poczucia ciśnienia w uszach). Apple wykorzystuje 8 mikrofonów do ANC i zaawansowane algorytmy, co przekłada się na redukcję hałasu na poziomie porównywalnym z najlepszymi. Niektórzy recenzenci wskazują, że Bose minimalnie lepiej wycinają ludzką mowę, a Sony oferuje więcej personalizacji ANC w aplikacji, jednak przewaga jest niewielka. AirPods Max 2 dodatkowo płynnie przechodzą w Tryb kontaktu, który brzmi bardzo naturalnie. Można śmiało powiedzieć, że ANC w AirPods Max 2 spełni oczekiwania nawet wymagających użytkowników – różnice między topowymi modelami są kosmetyczne.

Czy AirPods Max 2 są wygodne? Czy nadają się do długiego noszenia lub do okularów?

Pod względem komfortu noszenia AirPods Max 2 wypadają dobrze, choć należy pamiętać, że są to dość ciężkie słuchawki (ok. 385 g). Dzięki szerokiemu pałąkowi z siatki, który równomiernie rozkłada ciężar, nacisk na czubek głowy jest zminimalizowany – wiele osób chwali te słuchawki za to, że pomimo wagi nie męczą tak bardzo, jak konkurencyjne modele z węższym pałąkiem. Poduszki nauszników są miękkie i otulają uszy, a nacisk boczny (siła docisku) jest dobrze wyważony – na tyle mocny, by uzyskać dobrą izolację, ale nie na tyle, by powodować ból. Dla osób noszących okulary AirPods Max 2 także są przyjazne: pianka w nausznikach dopasowuje się do zauszników okularów i nie powinna sprawiać dyskomfortu przez pierwsze kilka godzin. Oczywiście po bardzo długim noszeniu (8h+) można odczuć ciepło czy lekki ucisk – to naturalne przy każdym sprzęcie tego typu. Ogólnie jednak komfort jest oceniany wysoko, a jakość materiałów (tkanina, metal) zapobiega nadmiernemu poceniu się czy podrażnieniom skóry. Warto odpowiednio wyregulować długość pałąka pod swoją głowę – to pomoże idealnie rozłożyć ciężar i zapomnieć, że ma się na głowie tak duże słuchawki.

Czy można podłączyć AirPods Max 2 do Androida, Windows albo używać po kablu?

Tak, AirPods Max 2 działają jak standardowe słuchawki Bluetooth, więc można je sparować z urządzeniem z Androidem, z komputerem z Windows, a nawet z telewizorem obsługującym słuchawki BT. Podstawowe funkcje (dźwięk, mikrofon do rozmów, ANC, tryb kontaktu – ten ostatni można przełączać przyciskiem na słuchawkach) będą działać poprawnie. Nie skorzystamy jednak z niektórych unikatowych funkcji Apple, jak szybkie przełączanie między urządzeniami, Siri czy dźwięk przestrzenny oparty o śledzenie głowy (choć sam dźwięk przestrzenny Dolby Atmos z np. Netflixa w Androidzie powinien być odtwarzany, tyle że bez dynamicznych ruchów głowy). Jeśli chodzi o połączenie po kablu – AirPods Max 2 nie mają klasycznego gniazda audio jack 3,5 mm, ale można je podłączyć do źródła przewodowo na dwa sposoby. Po pierwsze, kablem USB-C bezpośrednio do urządzenia Apple (wtedy słuchawki działają cyfrowo, jak karta dźwiękowa – to najlepsza jakość, ale wymaga urządzenia z USB-C i najnowszego systemu Apple). Po drugie, można dokupić dedykowany kabel Lightning (w 1. gen) lub USB-C (w 2. gen) do gniazda 3,5 mm i podłączyć słuchawki do klasycznego wyjścia analogowego – w tym trybie słuchawki działają pasywnie/przewodowo jak normalne słuchawki, choć sygnał przechodzi przez ich przetwornik DAC/AMP wewnątrz. W obu przypadkach da się więc używać AirPods Max 2 nawet z odtwarzaczem mp3, konsolą do gier czy systemem rozrywki w samolocie – wystarczy odpowiedni kabel. Trzeba tylko pamiętać, że używanie po kablu nie ładuje baterii słuchawek, więc przy bardzo długich sesjach i tak może być potrzebne podładowanie co ~20 godzin.

Ile kosztują AirPods Max 2 i czy są warte swojej ceny?

Cena AirPods Max 2 w momencie premiery to około $549 w USA, co w Polsce przekłada się na kwotę rzędu 3000 zł (zależnie od kursu i marż). To zdecydowanie segment premium, jeśli chodzi o słuchawki bezprzewodowe. Czy są warte tej ceny? To zależy od potrzeb i zasobności portfela. Jeśli jesteś głęboko w ekosystemie Apple i zależy Ci na bezproblemowej integracji ze wszystkimi urządzeniami (iPhone, Mac, Apple Watch, Apple TV, iPad) oraz cenisz najwyższą jakość wykonania, komfort i bardzo dobrą jakość dźwięku – to AirPods Max 2 potrafią dostarczyć wyjątkową satysfakcję. Otrzymujesz produkt „dopieszczony” pod każdym względem: designu, brzmienia, działania. W takiej sytuacji cena, choć wysoka, może być uzasadniona, bo trudno znaleźć inne słuchawki oferujące aktywne tłumienie hałasu na tym poziomie, dźwięk przestrzenny, wsparcie wielourządzeniowe i do tego wykonane z metalu. Z drugiej strony, na rynku są tańsze alternatywy o zbliżonej jakości dźwięku – np. Sony czy Bose oferują modele za ~1500 zł, które grają świetnie i też mają ANC. One jednak nie „zagrają” tak dobrze z iPhonem (brak automatycznego przełączania, brak spatial audio z head trackingiem, nie tak płynna obsługa). Dlatego jeśli korzystasz głównie z Apple – dopłacasz za wygodę i ekosystem. W mojej opinii, jeśli budżet nie jest problemem, AirPods Max 2 warte są swojej ceny dla entuzjastów Apple. Jeśli jednak chcesz zaoszczędzić, a nie zależy Ci na bajerach ekosystemowych, równie dobrze zrobisz rozważając pierwszą generację (jeśli gdzieś dostępna taniej) lub konkurencyjne słuchawki bezprzewodowe z ANC – różnice w czystym audio mogą nie być warte aż takiej dopłaty. Wszystko sprowadza się do tego, jak bardzo chcesz najlepsze słuchawki Apple i ile jesteś gotów za to zapłacić.

Jakie są możliwości AirPods Max 2 w kontekście odtwarzania filmów i oglądania filmów?

AirPods Max 2 oferują doskonałe możliwości zarówno do odtwarzania muzyki, jak i oglądania filmów. Dzięki wysokiej jakości dźwięku i długiemu czasowi pracy na jednym ładowaniu (do 20 godzin), słuchawki te są idealne do długich sesji odtwarzania filmów. Efektywność baterii może się różnić w zależności od głośności oraz rodzaju odtwarzanych treści. Słuchawki te zapewniają wyjątkową jakość dźwięku, co sprawia, że oglądanie filmów staje się prawdziwą przyjemnością.

Specyfikacja techniczna

AirPods Max 2 posiadają następującą specyfikację techniczną:

  • 40-milimetrowe przetworniki dynamiczne
  • Dźwięk przestrzenny z dynamicznym śledzeniem ruchu głowy
  • Aktywna redukcja hałasu
  • Tryb kontaktu
  • Ładowanie przez USB-C
  • Czas pracy do 20 godzin na jednym ładowaniu
  • Waga: 387 gramów
  • Materiał: Aluminium i stal nierdzewna
5/5 - (2)
ZaletyWady

Zalety

  • Złącze USB-C: zgodne z nowymi standardami ładowania, umożliwiające jednoczesne ładowanie i korzystanie z lossless audio.
  • Bateria: długi czas pracy do 20 godzin słuchania na jednym ładowaniu z włączoną aktywną redukcją hałasu.
  • Design i materiały: elegancka konstrukcja ze stali nierdzewnej, wygodny i solidny pałąk oraz oddychające nauszniki zapewniające komfort podczas wielogodzinnego noszenia.
  • Automatyczne przełączanie: wygodne i szybkie przełączanie się między urządzeniami Apple.
  • Ultra-niskie opóźnienia: idealne rozwiązanie dla graczy oraz streamerów, zapewniające płynność i pełną synchronizację dźwięku z obrazem.
  • Personalized Spatial Audio: świetne rozwiązanie dla muzyków i producentów audio, pozwalające na miksowanie i tworzenie muzyki w Logic Pro i innych aplikacjach.
  • Aktywna redukcja hałasu: wyjątkowo skutecznie izoluje od hałasu otoczenia.
  • Dźwięk przestrzenny z dynamicznym śledzeniem ruchu głowy: daje immersyjne doświadczenia podczas słuchania muzyki, oglądania filmów i grania.
  • Jakość dźwięku: obsługa lossless audio w jakości 24-bit/48 kHz zapewnia perfekcyjne odwzorowanie oryginalnych nagrań, co docenią audiofile.

Wady

  • Brak standardowego wejścia audio jack 3.5 mm: konieczność stosowania adapterów do połączeń przewodowych z urządzeniami bez USB-C.
  • Waga: stosunkowo ciężkie, co może wpływać na komfort podczas długiego użytkowania.
  • Brak kodeków aptX HD: ogranicza jakość dźwięku bezprzewodowego poza urządzeniami Apple, które korzystają wyłącznie z kodeka AAC.
  • Kompatybilność: ograniczone funkcjonalności w przypadku używania z urządzeniami spoza ekosystemu Apple.
  • Brak odporności na wodę: słuchawki nie mają żadnej klasy odporności, co ogranicza ich używanie na zewnątrz.
  • Etui Smart Case: kontrowersyjny projekt – nie chroni w pełni słuchawek przed uszkodzeniami mechanicznymi.
  • Brak składanej konstrukcji: ogranicza mobilność i przenośność słuchawek.
  • Cena: mimo obniżenia ceny, wciąż bardzo drogie słuchawki od Apple, co może odstraszać wielu użytkowników.
Michał Gruszka Jestem twórcą i założycielem APPLEMOBILE. Byłem dziennikarzem technologicznym i redaktorem w czasach, gdy prasa była głównym źródłem informacji. Dziś, oddany pasji pisania, tworzę głównie dla własnej przyjemności. Krytyczny fan Apple.

SKOMENTUJ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *