13 marca w Tokio odbyła się świetna impreza dla fanów urządzeń Apple, którzy pragneli otrzymać najnowszy tablet firmy – iPad. W evencie wzięło udział 200 osób, które wyposażone zostały w telefony iPhone 3GS z oprogramowaniem do odczytywania kodów QR. Zadaniem graczy było zdobywanie punktów, które otrzymywano po odnalezieniu znaczników QR Code rozsianych po jednej z dzielnic stolicy Japonii.
Areną rozgrywki była dzielnica Shibuya, znajdująca się w Tokio. Gracze otrzymali telefony iPhone 3GS, dzięki którym przy użyciu GPS i wbudowanego programu do czytania kodów QR zdobywali punkty. Znalezienie czytników nie było wcale takie proste – można je było dostrzec w witrynach sklepów, w których były wpasowane między prezentowane produkty, czy na krawężnikach. Osoba, która zdobyła najwięcej punktów, otrzymała od organizatorów nowiutkiego iPad’a 64 GB WiFi.
Cała zabawa przypomina co raz bardziej popularny (także w Polsce) geocaching, polegający na tworzeniu rozgrywek w życiu realnym, polegających na odszukiwaniu ukrytych “skarbów” przez innych graczy, którzy podają jedynie współrzędne geograficzne i kilka wskazówek. Koncepcja gry ciekawa, nagroda rewelacyjna. Tylko do Tokio daleko…