Apple reaguje na zarzuty dotyczące wykorzystywania studentów w fabryce Foxconn
Apple nie po raz pierwszy w historii oskarżane jest o złe, nieludzkie traktowanie kadry pracowniczej zatrudnionej w fabrykach wytwarzających jabłkowe urządzenia. Ostatnio temat ponownie zatoczył koło, a gigant z Cupertino został wytknięty palcem za niezgodne z chińskim prawem wykorzystywanie praktykantów przy taśmach produkcyjnych.
Wczoraj informowaliśmy, iż okoliczni studenci oraz stażyści pracują po 11 godzin dziennie składając w chińskiej fabryce Foxconn iPhone’a X. Czas pracy praktykantów jest niezgodny z normami jakie narzuca lokalne prawo, a skutkiem tego jest przymusowe, odgórnie narzucone przez władze firmy wypracowywanie nadgodzin. Jakby tego było mało studenci skarżą się, iż odbywana przez nich praktyka w fabryce nie ma nic wspólnego z profilem studiów.
Apple wydało w tej sprawie oficjalne oświadczenie, które zostało opublikowane na łamach BBC News. W następstwie tego fabryka Foxconn wcieliła w życie zakaz pracy po godzinach osobom obywającym praktyki. Zarówno studenci jak i stażyści będą mogli teraz tygodniowo pracować do 40 godzin.
Źródło: BBC News